Gitara typu LP do 500

Siemanko, wiem, że to się przewijało milion razy, ale może by odświeżyć temat?
Tak jak w temacie - szukam gitary o kształcie LP tak do 500 zł, oczywiście używaną, przydałby się jeszcze jakiś wzmacniacz (też używany) tak do 300-400 zł. Nie mam zespołu, nie zamierzam występować - gram u siebie w domu, czasem nagrywam, ale tworzę własne piosenki :) Gram dwa lata na akustyku i chciałbym spróbować elektrycznej :D Coś ktoś?
Epiphone Les Paul sobie odpuszczam po recenzjach, ale nie wiem co myśleć o Cort M200.

PS: za miesiąc kupuję nową gitarę akustyczną za 1800. Nie związane z tematem zdanie, po prostu chciałem się pochwalić

Posiadam Corta M200 z 2004 r. i bardzo sobie chwalę. Jedna z najczęściej branych przeze mnie do ręki gitar, a posiadam kilka.
Nie wiem czy to kwestia tego że poprzedni właściciel ją świetnie ustawił czy coś, ale to jedna z najwygodniejszych gitar jakie mam.

Co do brzmienia: mojego Corta kupiłem używanego i ma wymieniony bridge'wy pickup na Bill Lawrence 500 przez poprzedniego właściciela i ten pickup jest prześwietny.
Oryginalny przy gryfie też daje radę tylko ma więcej basów (raczej normalne w neckowych), ale i tak go w zasadzie nie używam :/.

Jakość wykonania:
Nieźle, klucze standardowe trzymają ok, siodełko porządne (z tych lepszych plastików zdaje się że to jakiś grafitopodobne - w moim innym dużo droższym Cort'cie EVL Z4 jest identyczne), progi po tylu latach nie wymagają żadnych zabiegów. Nic się nie poluzowało i nie odpada nic nie trzeszczy nic nie rdzewieje
trochę poobijana jak na 12 letnie wiosło przystało i tyle.

Jesli podoba Ci się kształt główki, kształt body, kolor i cena to bierz, bo przecież co byś nie kupił do 1,5 tys PLN to pewnie i tak na 60% z fabryki Corta pochodzi (epiphony, ibanezy, schectery i te wszystkie inne pseudomarki :)) Resztę produkuje najprawdopodobniej Samick, a niemarkowe Chinczick :)