Witam.
Sądzę, że ktoś tutaj byłby wstanie mi pomóc... wierzę w to. Ostatnio kupiłam nowe strony do mojego "kochania" akustycznego, dosyć grube, bo 0.13, i jakaż była moja frustracja , gdy założyłam je i po prostu brzmienie - masakryczne. Po prostu dotykają podczas drgań progu, i wydobywa się nieprzyjemny brzdęk. A niestety dosyć mocno szarpię niekiedy za nie, więc drgania są jeszcze większe. Próbowałam zmienić wygięcie kluczem, ale po prostu nie jestem w stanie. Jakby mechanizm był atrapą. Klucz nawet nie drgnie. Może to nie od tego zależy brzmienie? Jednak mimo to, raczej powinno dać się dostrajać gitarę do gry, jaką się preferuje - a tu nic. Gitarka nie taka najtańsza, średnia raczej, Yamaha.
Czy ma ktoś pomysł i byłby wstanie mi coś poradzić, pomóc?
Bo strasznie cierpię, kiedy słyszę to, co się wydobywa z mojego skarbka.
Pozdrawiam ciepło i dziękuję jeśli by ktoś dał znać.