16-11-2015 11:46
Kup używkę, najwyżej odsprzedasz. Nic na tym nie stracisz, najwyżej zamrozisz forsę na jakiś czas. Z doświadczenia wiem, że gra na lipnym klasyku jest ciężka. Jak ja się przesiadłem z takiego, w którym akcja strun była chyba 5mm albo i więcej na soundera! (raczej gówno nie gitara, choć ten mój nie był taki fatalny) to uwierz mi, że gra sprawiała o wiele więcej przyjemności, nawet głupie ćwiczenia. Co prawda trzeba było przyzwyczaić palce do metalu na początku, ale potem szło już z górki. Moja rada jest taka: kupuj i się nie zastanawiaj. Jak Ci nie przypasuje to pchniesz ją dalej i tyle. Używki nie tracą na wartości raczej, a czasami można na nich fajnie zarobić.
Hughes&Kettner Tube 50