Donczakos
Posty: 2
Rejestracja: 15-11-2015 10:29

15-11-2015 10:32

Jeśli nie ten dział z góry sorki. Hej witam, mam zamiar kupić przyzwoitą gitarę elektryczną ,lecz mam obawy że gra po prostu mi się znudzi.Moje obawy są uzasadnione tym ,że mianowicie posiadam gitarę klasyczną i gra na niej bardziej mnie irytuje niż cieszy nie wiem czy to kwestia mojego beztalencia ,ale gdy próbuje wydobyć jakiś sensowny dźwięk (Staram się grać łapać chwyty,struny na gryfie ) struny na progach porostu trzeszczą mam wrażenie że nie gram tylko wydobywam jazgot.Dodam jeszcze że gitara jest firmy CONCERTO classical guitar gitara ma swoje lata przeleżała sporo czasy na strychu oczywiście wymieniłem struny.Oczywiście napisałem ten post nie po to aby się wyżalić tylko zapytać czy kupno gitary elektrycznej w moim przypadku ma sens.Z jednej strony chciałbym tworzyć muzykę podoba mi się to patrząc na innych ludzi i filmy na youtube ,lecz z drugiej storny boje się ,że wydam sporo hasju a gitara będzie leżeć w szafie.

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

15-11-2015 14:42

palce bliżej progów, nieco mniej "grubo" szarp druty i będzie git, nie będzie trzeszczało czy brzęczało
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

15-11-2015 16:41

Człowiekowi piszącemu tak, jak pytający, gitara winna brzęczeć, śmiglić i strzelać strunami po łapach.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

moonquirk
Posty: 1386
Rejestracja: 02-05-2012 22:22

16-11-2015 11:46

Kup używkę, najwyżej odsprzedasz. Nic na tym nie stracisz, najwyżej zamrozisz forsę na jakiś czas. Z doświadczenia wiem, że gra na lipnym klasyku jest ciężka. Jak ja się przesiadłem z takiego, w którym akcja strun była chyba 5mm albo i więcej na soundera! (raczej gówno nie gitara, choć ten mój nie był taki fatalny) to uwierz mi, że gra sprawiała o wiele więcej przyjemności, nawet głupie ćwiczenia. Co prawda trzeba było przyzwyczaić palce do metalu na początku, ale potem szło już z górki. Moja rada jest taka: kupuj i się nie zastanawiaj. Jak Ci nie przypasuje to pchniesz ją dalej i tyle. Używki nie tracą na wartości raczej, a czasami można na nich fajnie zarobić.
Obrazek
Hughes&Kettner Tube 50

Wróć do „Wasz sprzęt”