Wojtax
Posty: 89
Rejestracja: 02-04-2013 16:00

26-10-2015 22:33

Witam! Nie jestem pewien czy prawidłowy dział, ale myślę że jest ok. Co sądzicie o takim układzie? Jak to się ma w porównaniu z układem H-H i czy czyste brzmienie jest w ogóle możliwe z naciskiem na słowo czyste? Jakie gitary polecicie z takim właśnie układem (najlepiej 24-progowe)? Pozdrawiam i dzięki za odp.
Obrazek

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

27-10-2015 10:00

Ke-1 Marty Friedman sign. :) Albo mój wypuszczany właśnie mensfeldowy RR, ale to już nabyte i oczywiście dziura po gryfowym przetworniku została przytkana przeze mnie.

Pewnie, że da się czysto pograć, niby czemu "czystość" miałaby zależeć od tego, czy masz dodatkowy przetwornik? Wszystko zależy do od tego, jaka jest elektryka, jaki piec i efekty. No i w przypadku mostkowego... heh.. jak czysto kostkujesz i tłumisz różne tam piski i insze, ok, pod tym względem gryfowy więcej "wybacza", ale to moje zdanie; ale nie ma to nic wspólnego z faktycznymi zniekształceniami sygnału.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Wojtax
Posty: 89
Rejestracja: 02-04-2013 16:00

27-10-2015 15:47

A no wszelkie błędy i niedociągnięcia są bardziej obnażane, ale mi to nie przeszkadza ;) A jakie w kształcie V byś polecił? (też najlepiej 24 progowe). Ta sygnatura Friedmana jest spoko, ale nie przepadam za Kelly.
Obrazek

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2659
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

27-10-2015 16:07

hehe, nie przepadasz za Kelly? sygnaturka sugeruje coś innego... ;-) Starahuta Ci zaraz odpowie, że to nie ma znaczenia, bo z każdego zrobi Ci takie coś. On rzeźbi jedne rzeczy z innych ;-)
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

Wojtax
Posty: 89
Rejestracja: 02-04-2013 16:00

27-10-2015 22:09

Odnośnie tematu rzeźbienia to ciekawi mnie też kwestia "zalepiania" bądź inaczej się wyrażę zakrywania otworu po gryfowym humbie w przypadku gitary z fabrycznym układem H-H. Jest to warte roboty, czy lepiej znaleźć konkretny model z jednym przetwornikiem? I jak już jestem przy głosie to jakiego humba byście polecili do takiegoż układu? Gustuję w pasywach.
Obrazek

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

28-10-2015 07:59

Nie wiem, czy jest warte. Osobiście wolę dwa, jeśli jeden, na 100% musiałby być to przetwornik umożliwiający jakieś rozłączania/przełączania i koniecznie z korekcją barwy, czyl gałą "tone". A samodzielne zalepianie to wredna zabawa jeśli nie ma się doświadczenia, przerobiłem na własnej skórze...

edit: V + 24 progi. Pachnie RR albo KingV, ale to chyba za drogi sprzęt, żeby dorabiać klocki i je wklejać. Bywają takie właśnie rzeczy z jedną przystawką, ale nie bardzo jestem w stanie powiedzieć, co oprócz "one humbucker" czy "1H" można wpisać w szukajce na ebay'u albo u nasz na Allegro. A może LTD ma coś tańszego.

Druga możliwość wizualnie lepsza od pustej wnęki to jakaś plastikowa klapka przykręcana tam, gdzie był gryfowy przetwornik...?
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
chodnik
Posty: 538
Rejestracja: 07-02-2010 21:54

28-10-2015 09:51

Co do modelu z jednym humbem, to kiedyś, w dawnych czasach widziałem takiego Kramera i od tamtego czasu zachorowałem na taką gitarę.
Poza wymienionymi wcześniej z jednym H można kupić sygnaturkę ESP Alexi
http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/g ... xi-200-blk

W kwestii zalepiania dziur po przetworniku, to też postanowiłem coś takiego zrobić w Mensfeldzie z układem HSS. Zrobić to może za dużo powiedziane.
W każdym razie wygląda to idealnie, nie ma śladu po singlach. Tyle, że kosztowało mnie to 500zł (150 lutnik i 350) lakierowanie. Pod most zdecydowałem wstawić Merlin Hellfire, bo jak ma być jedna, to już niech będzie konkretna. Z tym, że ja czystego brzmienia nie rozważam.
Wstawiłbym fotkę, ale jakoś na tym forum nie widzę takiej opcji, albo się nie da.
665 sąsiad diabła

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

28-10-2015 10:02

Ja ostatnio pasjami zalepiam dziury na środkowy single w reanimowanych Mayonesach (HSS -> HS). A czy pod gryf trafią single, czy małe humbuckery, się okaże :)
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2659
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

28-10-2015 10:09

Starahuto - sugerujesz?
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

28-10-2015 10:35

Nie, bynajmniej!... HSS, będzie ok. To moje uprzedzenie, zresztą jeden pięknoduch zjechał mnie tu za stwierdzenie, że na HSS nie da się młócić, bo środkowe "S" przeszkadza, i coś o baletnicach i spódnicach mi zasolił.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2659
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

28-10-2015 10:45

Hehe, zawsze można przecież wyłączyć to i owo... A właśnie, muszę spisać sobie legendę do swojej kitarry, bo nie pamiętam które ustawienia co robią, a zrobiłeś mi ich tyle...
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

Wróć do „Przetworniki”