Siemka, nie znam się na sprzęcie w ogóle dlatego pytam.
Chciałbym mieć head Marshalla i kolumnę i chciałbym się zmieścić do 2300 zł za wszystko. Jest to w ogóle możliwe? oczywiście rzeczy używane.
Poszukuję ciepłego, lampowego, bluesowego brzmienia z domieszką hendrixa ale do mocniejszego rocka też czasami - oczywiście wszystkie brutalne odmiany metalu nie wchodzą w grę.
Potrzebny sprzęt, którego nie trzeba będzie się wstydzić zabierając go do jakiegoś niedużego klubu na koncert. Ktoś coś poleci?
a może jakieś fajne lampowe combo wystarczy do takich rzeczy?
Sam już nie wiem, tyle tego sprzętu jest i ceny z kosmosu