Witam, mam set EMG 81/85, od pewnego czasu coś dziwnego dzieje się z 81, co jakiś czas pojawia się bardzo głośne szumienie(niekiedy potrafi zagłuszać grę), opisałbym je jak bardzo silnie wiejący w kominie wiatr(przełączając na 85 jest cisza, środek też szumi).
Usterka jest na tyle dziwna że pojawia się sama z siebie, i tak też przechodziła, pojawiła się w ciągu roku ze 4 razy, gitara została odstawiona, a dzień później wszystko grało ok. Była na 3 zabiegach u lutnika, niestety zawsze u niego ten problem nie występował (po prostu przechodził samoczynnie) i gitara wracała sprawna na jakiś czas.
Sprawdzał elektronikę, poprawił gniazdo jack które łapało luzy i nic to nie dało w kwestii szumów. Dodam że raz padł sygnał i EMG81 na hi gainowym kanale grał bardziej vintagowym cleanem( to ponoć było przez jakąś blaszkę w wejściu jack która stykając się z końcówką powodując zwarcia)
Jakiś pomysł co to jest? Czy szykuje się potrzeba zamówienia nowej 81?
Tragedia to raczej nie jest patrząc na ich powodzenie wśród muzyków, aczkolwiek nie wiem czy bym je kupił gdyby nie były już w gitarze, jednak teraz zmiana nie jest opłacalna, na inne dobre pickupy trzeba też wydać spore pieniądze, a nie wiadomo czy nie okażą się w moim odczuciu gorsze.
