Witam wszystkich bardzo serdecznie!
W najbliższym czasie przymierzam się do zakupu wzmacniacza do gitary elektrycznej. Sporo szukam, lecz wciąż nie potrafię się na nic zdecydować. Proszę was o jakieś porady i propozycje. Szukam wzmacniacza do mocnego grania, jak i zarazem bluesa, czy czegoś wolniejszego. Może to być piec lampowy, lecz niekoniecznie. Ostatnio miałem u siebie na stanie Peavey valveking 212 100w. Miał kopa, ale musiałem się z nim pożegnać. Mogę jeszcze wspomnieć, że piec w przyszłości byłby wykorzystywany na próbach, a najbardziej przypada mi do gustu brzmienie al'a Pantera.