Awatar użytkownika
esperanto
Posty: 8
Rejestracja: 26-04-2015 19:02

26-04-2015 19:44

Witam serdecznie!
W temacie gitar elektrycznych nie jestem zbyt biegły, jednak dostałem dziś w "rozliczeniu" taką oto gitarę elektryczną
Zak guitars.
Moja prośba jest taka czy może ktoś powiedzieć mi coś więcej o tej marce, rozpoznać model, okres produkcji oraz czy na podstawie zdjęć można powiedzieć coś na jej temat ?
Ząb czasu chyba już ją delikatnie nadgryzł, obita, porysowana itd.
Nie sprawdzałem jej sprawności - nie posiadam wzmacniacza.
Ciekawi mnie to niezmiernie ze względu na to iż chciałem rozpocząć naukę gry na elektryku. Domyślam się że najprawdopodobniej będzie uszkodzona - warto wysłać ją do serwisu czy spisać ją na straty ?
Będę bardzo wdzięczny za pomoc. Dziękuję i pozdrawiam.

P.S.
Ktoś sławny grał na takiej :) ?

http://zapodaj.net/714c0e154f655.jpg.html
http://zapodaj.net/c991a2ffc177e.jpg.html
http://zapodaj.net/95c93e7694de3.jpg.html
http://zapodaj.net/bafccf89a0191.jpg.html
http://zapodaj.net/3f2c6e9689a42.jpg.html
Yamaha F370BL

Obrazek

Awatar użytkownika
marcowyzajac
Posty: 1760
Rejestracja: 17-04-2013 20:35

26-04-2015 20:28

Rzecz jest zapuszczona niesamowicie. ZAK to krewny Mayonesów- polska produkcja, nawet fajne wykonanie. Zdarzają się perełki. Rynkowa wartość tego jest bardzo mała- zerknij sobie po ile idzie regularny Mayo na alle*, po ile nieźle utrzymany, a po ile taki zmolestowany jak twój.

Ta gitara (o ile drewno w porządku- raczej nie wygląda na zgniłe, tylko brudne, więc jest nadzieja, że tragedyj z nim nie będzie, ale to byś musiał majstra pytać nie przez internet) kwalifikuje się do gruntownego remontu(widać, że wiele lat leżała w jakimś brudnym miejscu).
Nawet jeślibyś się nie decydował odnawiać lakieru(bo robota, bo pieniądze; ale korpusidło się aż prosi o zdarcie lakieru i nałożenie nowego), trzeba zdemontować cały osprzęt i oddzielnie wyczyścić; drewno też- pełne SPA się należy, czyli wyczyszczenie tego i natarcie odpowiednimi specyfikami.

Stan elektroniki można sprawdzić od razu- łączy się wyprowadzenia do gniazda(chyba, że masz kabel jack- wtedy nie trzeba się podłączać po partyzancku, tylko przejściówkę jakąkolwiek zorganizować) z jakimkolwiek kablem audio(na tym etapie fazy mają małe znaczenie, tylko żeby potem nie pomylić przy łączeniu z powrotem) i podłącza do AUXa w wieży albo nawet wejścia liniowego w komputerze(włączyć nasłuchiwanie urządzenia wejściowego)- dotykać czymkolwiek metalowym nabiegunników- jeśli słychać puknięcia, znaczy się że elektronika sprawna. Jeśli nie, sprawdzać kolejno poty i pstryczki. Zwykle volume to ta gałka bliżej strun.
Opcjonalnie: zostawić robotę majstrowi.

Gitary się nie do serwisu oddaje, a do lutnika(chociaż te mniej prestiżowe można z powodzeniem dawać hobbystom dłubaczogitarowym- taniej wychodzi). Cena zależy od tego, komu to dasz- trzeba indywidualnie pytać. Czy się opłaca: zależy od ceny i od jej subiektywnego odbioru- coby nie zapominać, że na alle* i olx się zdarzają nieźle utrzymane wiosła w fajnych cenach. Jeszcze masz opcję żeby poczytać w internetach poradniki i samodzielnie ożywić - to nie takie trudne, a daje dużo radości.

PS Linuksowcy wszystkich krajów, łaczcie się!
Obrazek
Новый скин форум- трагедия!!!

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

26-04-2015 21:39

No proszę, pingwin w zestawie.

Ten Zak (jak pisze Zając, +- Mayones, rewelacje o "wersji eksportowej" wyssane są z palca z mlekiem matki polskich cwaniaczków) wydaje się pochodzić z drugiej połowy lat 90tych. Niestety ma nienormatywny most, tj. wnęka w desce nie będzie pasowała pod FR i klony. Źle nawinięte struny, tj. klucze pracują w drugą stronę. Szacowałbym "rynkową" wartość na max. 300 nawet po odnowieniu i bez wymiany mostu na coś stałego albo poprawki frezu.

To może grać, jeśli tylko ma prost(owaln)y gryf, tj. bez skręceń i ze sprawnym prętem w środku. Na części pewnie dostaniesz po 20-25 pln za przystawkę i stówkę za klucze. Odnawiam takie gitarki, ale teraz na 100% nie mam czasu, może za miesiąc-półtora. Szkoda, że takie to pordzewiałe...

Sławny? Starahuta grał, ale się stoczył :)
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
esperanto
Posty: 8
Rejestracja: 26-04-2015 19:02

26-04-2015 22:43

Czyli generalnie warto ją odnowić ? Może nie o sam wygląd mi chodzi tylko o sprawność techniczną i przywrócenie jej do życia :)
Yamaha F370BL

Obrazek

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

26-04-2015 22:56

Wg mnie warto przynajmniej spróbować, jeśli akurat w to chcesz się bawić, masz czas i taki materiał za darmo...
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
esperanto
Posty: 8
Rejestracja: 26-04-2015 19:02

27-04-2015 21:11

Gościu w sklepie muzycznym zajmującym się też regeneracją wizualną oraz techniczną gitar w Bytomiu przy pierwszym spojrzeniu stwierdził " wyjątkowo zaniedbany potencjał".
Po bliższych oględzinach chciał ją przyjąć na naprawy, jednak aktualnie deficyt budżetowy każe mi czekać do wypłaty.
Typ bardzo był zdziwiony kluczami Schaller
Myślę że jest tu potencjał :)
Yamaha F370BL

Obrazek

Awatar użytkownika
esperanto
Posty: 8
Rejestracja: 26-04-2015 19:02

29-04-2015 18:52

Wybaczcie że w nowym poście, ale jednak pękłem i ciekawość mnie zżarła.
Otwarłem klapki z tyłu gitary.
Nie znam się na elektronice, jednak to co zobaczyłem od razu dało mi do zrozumienia że gitara była grzebana.
pod klapką elektroniki był kawałek folii aluminiowej przysłaniający druty, ale nie dotykający ich.
Pod trzema niebieskimi kostkami kolejny kawałek folli - wygląda jakby je łączył. Ponadto lutowania...

Coraz bardziej wątpię że da się ją jeszcze uratować, jednak będę mógł sprawdzić to dopiero po wypłacie hyh...

Zdjęcia obrazujące moje niepokojące " odkrycie "

http://zapodaj.net/fae02f0d5e7e2.jpg.html
http://zapodaj.net/213d5f2df5e7d.jpg.html
http://zapodaj.net/213d5f2df5e7d.jpg.html
http://zapodaj.net/90bd46b56af80.jpg.html
http://zapodaj.net/c6cc9f600b07a.jpg.html
http://zapodaj.net/d3588b0970a3b.jpg.html
http://zapodaj.net/e6c6c6884be59.jpg.html
Yamaha F370BL

Obrazek

Awatar użytkownika
marcowyzajac
Posty: 1760
Rejestracja: 17-04-2013 20:35

29-04-2015 19:27

Folia oznacza, że elektronikę ktoś próbował ekranować- poczytaj o klatce Faradaya. Działa to wtedy, gdy dana folia ma elektryczne połączenie z masą. To nie jest nic niepokojącego- częsta praktyka grajków narzekających na szumy. Zazwyczaj dość skuteczna.

"Niebieskie kostki" to pstryczki służące chyba do włączania poszczególnych pikapów. Połączenie ich mas folią to nie jest zbrodnia.

Kabelek łączący masę z mostkiem(a pośrednio ze strunami, które tez są przecież metalowe) sam w sobie jest niezbędny do prawidłowego działania gitary jako elektrycznej, ale zgadzam się- tutaj dość dziwnie zostało to zrobione, mało estetycznie, chociaż jeśli działa... Widziałem gitary polutowane znacznie gorzej(w kontekście estetyki i staranności), a grały bez zarzutu.

Widać, że robiła to osoba mająca już jakieś pojęcie o lutowaniu(żółtodzioby robią to znacznie gorzej, chociaż trudno się nie zgodzić, że mistrzowskim to lutowanie nie jest), prawdopodobnie na własny użytek(wniosek z niechlujnie zrobionego połączenia mostu z masą).
Nie masz się czego bać, niepotrzebnie się tak tym lutowaniem zdenerwowałeś.
Obrazek
Новый скин форум- трагедия!!!

Awatar użytkownika
esperanto
Posty: 8
Rejestracja: 26-04-2015 19:02

29-04-2015 19:43

Jestem spawaczem choć czasami też lutuje, zwrócenie na to uwagi to takie moje zboczenie zawodowe :)

Dziękuję Ci za info - uspokoiłeś mnie :)
Czyli chyba nie wszystko stracone :)
Yamaha F370BL

Obrazek

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

29-04-2015 21:36

esperanto pisze:Typ bardzo był zdziwiony kluczami Schaller

Akurat w Mayonesach i Zakach to był standard. (Choć w przypadku blokady i "Floyda" jakosc kluczy ma wg mnie znacznie nieprzesadne.)

W jakim stanie są progi?
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
esperanto
Posty: 8
Rejestracja: 26-04-2015 19:02

30-04-2015 04:55

Gdyby przyjąć skalę os 1 do 6 to progi są na 3,5
Yamaha F370BL

Obrazek

Awatar użytkownika
esperanto
Posty: 8
Rejestracja: 26-04-2015 19:02

13-05-2015 21:37

Zak wrócił od lutnika, Piano Forte w Bytomiu za:
struny plus wymianę
czyszczenie progów,
regulacje
strojenie
coś z mostkiem robił
ogólny "przegląd" i drobne naprawy elektroniki

Skasowali 60 złotków więc chyba niema tragedii.
Generalnie lutnik przypuszcza że pociągnie jeszcze z pół max rok i nie będzie warto jej naprawiać ponownie.

Ciekawym faktem jest to że zapytany nie był w stanie określić mi co to dokładnie za model.
Podobno bardzo podobny do ZAK Pro Line Professional, ale są w nim jakieś różnice.

Generalnie brzmi świetnie w rękach doświadczonego gitarzysty.
Teraz pozostaje mi tylko szukać kogoś kto nauczy mnie grać ;]
Yamaha F370BL

Obrazek

Wróć do „Wasz sprzęt”