Geohound pisze:Przypadkowych.
Ano widzisz, nie do końca tak jest. Jeżeli ktoś decyduje się na kupno Epi, to idzie po prostu do sklepu i je kupuje. W polskich sklepach ze sprzętem muzycznym (fizycznych bądź internetowych) raczej takich jawnych podróbek nie uświadczysz. A mało kto bawi się w szukanie taniego Epi na stronach chińskich hurtowni. Skoro nikt ich nie szuka w sklepach z podróbami, to i na rynku wtórnym mało takich podrób by było.
Z podróbkami Gibsonów już jest nieco inaczej. Tak jak pisałem - napaleńcy wolą poszukać w hurtowni taniej podróby Gibola i się nad nią spuszczać, niż kupić jakiś substytut w postaci innej marki. Wiele też jest osób które ściąga takie podróby celem odsprzedaży (z zyskiem) w necie, takim właśnie napaleńcom bądź frajerom, którzy myślą, że trafili kosmiczną okazję.
Przynajmniej ja tak widzę temat.