Gitara do +- 500zł

Witam.

Na wstępie chciałbym powiedzieć, że będzie to moja pierwsza gitara, więc liczę na wyrozumiałość. A więc chciałbym kupić gitarę elektryczną wraz ze wzmacniaczem i akcesoriami. Głównie chciałbym grać rock, hard rock i metal. Jeśli chodzi o stan to może być używana, lecz bardziej skłaniałbym się ku nowej. Co do wyglądu ograniczam się do LP oraz stratocastera. Do tej pory udało mi się znaleźć następujące gitary:

Epiphone Les Paul Special II
Washburn WMI14
Cort X1
Cort X1 DX
Cort X1 SP

Co do wzmacniacza wybrałem Line 6 Spider IV 15. Czytałem że jest dobry jak na swoją cenę, ale jeśli się mylę to mnie poprawcie :).

Teraz czas na pytania:
Czy do tego zestawu potrzebuję czegoś jeszcze oprócz kostek, kabla i stojaka?
Jaka jest różnica między tymi wszystkimi cortami?
Czy ruchomy mostek jest problematyczny dla początkujących?

Z góry dzięki za odpowiedzi, Pozdrawiam :)

1. Jesteś niezdecydowany. LP albo Strat, wiesz czym to się różni ?
2. Nie podałeś ani jednego strata.

Według mnie ten spider robi tylko hałas, więc nie warto.

Myślałem, że chodzi tu o kształt, jak już mówiłem, to moja pierwsza gitara, proszę o wyrozumiałość.

Najpierw co do gitar .
Nie zagłębiałem się aż tak ,ale z tego co wyczytałem różnią się mostkami,przystawkami .
Jedna z nich ( Cort X1 DX) ma ruchomy mostek co nie jest zbyt dobrym wyborem dla początkującego.

Co do pytań.
1.Standardowo kabel,wiadomo duży jack do wzmacniacza .Kostek polecam kilka sztuk i na początku próbować
sobie w dłoni co pasuje najlepiej .Jeszcze wiele razy będziesz je zmieniał ,wierz mi.

3.Chociaż nie mam gitary z ruchomym mostkiem wiem, że jest z tym trochę kłopotów.Poza tym w tanich gitarach nie są one wysokich lotów i byłoby z tym więcej kombinowania niż przyjemności.Gitara często by się rozstrajała.


A co do wzmacniacza.Nie miałem okazji go ogrywać na żywo ale myślę że na pierwszy piecyk powinien się nadawać.
Jest to cyfrówka ,i sporo efektów masz już wbudowanych + presety do różnych gatunków muzycznych.
Wzmak powinien wpasować się do twoich preferencji muzycznych ;]

Oj ja nie wiem czy ty za 500zł kupisz gitarę z wzmacniaczem, która by bardzo nie ssała.

spidera bym odpuścił, a 500zł na gitarę i piec to mało, bardzo mało, lepiej kupić gitarę i na święta zażyczyć sobie wzmacniacz.

JustABeginner pisze:A co do wzmacniacza.Nie miałem okazji go ogrywać na żywo

No więc właśnie.

JustABeginner pisze: na pierwszy piecyk powinien się nadawać.
Jest to cyfrówka ,i sporo efektów masz już wbudowanych + presety do różnych gatunków muzycznych.
Wzmak powinien wpasować się do twoich preferencji muzycznych ;]

Tsaaaaaaaa, chłopak nie będzie wiedział czy to taki szrot czy to naprawdę ma tak być.

Wiesz,po pewnym czasie na pewno zacznie odróżniać co jest co .I z racji,że jest cyfrowy to tez później
będzie wiedział że brzmi to ciut plastikowo ,no ale na samym początku za taką cenę i mnogość efektów
chyba można się skusić. ;]

Kup gitarę do 400zl, z tych spk za tyle wychaczysz, do tego vox ampluga za 100zl a jak sie ograsz i bd miał kasę to kupisz normalniejszy wzmacniacz

Przepraszam, ale źle mnie chyba Panowie zrozumieli, 500zł jest na samą gitarę. Na całość mam budżet około 1000zł. Zastanawiam się nad washburnem lub cortem x1 dx. Nie wiem jaka jest różnica między wersją DX i zwykłym X1, wie ktoś coś o tym?

A jeśli chodzi o ruchomy mostek, słyszałem że da się go łatwo zablokować, szczególnie vintage tremolo, taki jaki posiada X1. Nie wiem ile w tym prawdy.

Mam cus takiego: http://olx.pl/oferta/stratocaster-gitar ... 7IFAT.html
Szczyt marzeń to to nie jest, ale lepsza od paździeży, pełna deska, wiekowa i rozegrana. Nie sprawia problemów i do nauki w sam raz.
A do wzmacniacza to lepiej kupić np. Guitar Link - Alesis-a i grać, ćwiczyc poprzez komputer póki co.

Skompletowałem sobie taki zestaw:

http://imgur.com/EGfCuhz

Czy czegoś tu brakuje, czy to wszystko co powinienem posiadać?

Przydałby ci się jakiś pokrowiec/futerał. I ja na razie nie brał bym kostek, tylko podjechał do jakiegoś sklepu muzycznego i wypróbował na jakiej ci się będzie dobrze grało.

Raren pisze:Przydałby ci się jakiś pokrowiec/futerał. I ja na razie nie brał bym kostek, tylko podjechał do jakiegoś sklepu muzycznego i wypróbował na jakiej ci się będzie dobrze grało.

Jako początkujący chyba i tak powinienem kupić kilka rodzajów, bo chyba nie będę wiedział który najlepiej mi leży po pierwszych pociągnięciach strun. Dzięki, zastosuje się do rady.

Na sam początek to wziąłbym ze dwie średniej grubości i nie przejmował się, bo trochę minie zanim się przekonasz która tak naprawdę jest dla ciebie wygodniejsza. Chyba że już podejrzewasz u siebie tendencję do ich gubienia to weź więcej.