31-08-2014 13:30
Stagga nie kupowałbym bez osobistego kontaktu z gitarą, ale fajna próba agitacji.
PS. Przed znakiem zapytania nie stawia się spacji, podobnie z przecinkiem.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"