Medyk
Posty: 94
Rejestracja: 19-08-2013 22:48

09-08-2014 03:00

Witam. Wczoraj sprawiłem sobie pierwszego elektryka. Początkowo planowałem na początek kupić Vox amplug i grać na słuchawkach (w ostateczności podłączyć go do mojego subwoofer'a lub kolumny od starego radia ;) dopóki nie uzbieram na coś lepszego. Natrafiłem jednak na okazję i mogę kupić Vox'a Pathfinder 10 za mniej więcej podobną cenę. Co bardziej opłaca się kupić? Wydaje mi się że jakość dźwięku w amplug'u będzie lepsza ale wolę się upewnić.

Awatar użytkownika
marcowyzajac
Posty: 1760
Rejestracja: 17-04-2013 20:35

09-08-2014 10:27

podłączanie gitary do subwoofera? nawet na basie byś tak nie pograł.
kolumna od radia już trochę lepiej, ale i tak mogę się założyć, że brzmieć będzie przynajmniej kiepsko, jeśli nie gorzej.

na słuchawkach można grać, ale one Ci wzmacniacza nie zastąpią. jeśli już teraz widzisz, że będziesz chciał grac nie tylko na słuchawkach, to wybierz pathindera. działać będzie to w dokładnie przeciwnym kierunku i brzmieć lepiej dzięki temu- wzmacniacz masz z głośnikiem w miarę porządnym i będzie to brzmieć całkiem fajnie jak na niedrogi piec, a jeśli będzie trzeba grać cicho to wepniesz słuchawki(bo takie wejście ten piec ma).
Obrazek
Новый скин форум- трагедия!!!

Awatar użytkownika
Marcinkult
Posty: 934
Rejestracja: 02-08-2010 13:15

09-08-2014 10:43

To i ja się wtrącę.

Amplug nie brzmi źle podpięty pod głośniki od pc - ale to muszą być w miarę dobre głośniki, a nie jakieś typu 2:0 bez żadnej regulacji jakiegokolwiek pasma. Jednak mimo to Amplug jest dobry raczej na słuchawki, jeśli jedziesz gdzieś np. pociągiem to można sobie pograc, albo w hotelu na wakacjach. Natomiast do domu na dłuższą metę to nie bardzo. Wolałbym go kupić jakbym miał kasę i używać wyjazdowo/w nocy.

Natomiast Pathfinder.. Małe ale dobre combo. Głośnik ma całkiem ciekawy. Brzmienie według mnie też jest fajne, świetny clean, fajny brytyjski przester - niestety nie do metalu, ale w punkowo-rockowych klimatach ciekawy.
Więc jesli chcesz czcić szatana, to polecałbym dokupic jakiś przester czy distortion. A jesli masz czucie w dłoniach i palcach to bez problemu skręcisz go tak że w nocy nikogo nie obudzisz, tylko żeby dobrze się słyszeć to będziesz go musuiał na jakimś stołku blisko głowy postawić :) Albo grać na leżąco koło pieca :)
Epiphone Custom Prophecy SG GX --> Joyo JT-305 --> Joyo Ultimate Drive --> Randall RH50T + Jet City JCA24S+

Awatar użytkownika
dbcenter
Sklep Muzyczny
Posty: 214
Rejestracja: 28-02-2011 22:40

09-08-2014 10:49

Pathfinder ma też wyjście słuchawkowe więc w razie czego nie ma problemu z pograniem na samych słuchawkach.
http://www.dbcenter.pl- sklep ze sprzętem muzycznym
http://www.amptweaker.pl- nowa marka amerykańskich efektów gitarowych

Medyk
Posty: 94
Rejestracja: 19-08-2013 22:48

10-08-2014 04:28

Znalazłem jeszcze Kustom Dart 10 za taką samą cenę, słyszałem że jest całkiem doby. Jaki ma dźwięk w porównaniu z pathfinder'em? Jest jeszcze fender frontman, ale słyszałem że jest koszmarnie słaby (ogrywałem fender'a mustanga i dźwięk był naprawdę tragiczny).

Awatar użytkownika
Marcinkult
Posty: 934
Rejestracja: 02-08-2010 13:15

10-08-2014 09:47

Dart ma trochę mocniejszy przester ale też szatana nie ucczisz. I generalnie większość Kustomów daje dołem (basem), więc trochę czasu może zająć Ci korekcja. O wiele lepszy od tych fenderów które furorę robią jedynie swoim logiem (logo - zależy jak się pisze :))
Epiphone Custom Prophecy SG GX --> Joyo JT-305 --> Joyo Ultimate Drive --> Randall RH50T + Jet City JCA24S+

Sylwekk0
Posty: 1060
Rejestracja: 07-03-2012 15:23

10-08-2014 13:33

dbcenter pisze:Pathfinder ma też wyjście słuchawkowe więc w razie czego nie ma problemu z pograniem na samych słuchawkach.


Ale niestety jakość jest kiepska - jest to zwykłe wyjście, niesymulowane i o ile na cleanie jako tako się gra, tak na przesterze pierdzi nieziemsko. Aczkolwiek jak ktoś chce sobie w nocy tylko poćwiczyć dobre i to.

Co do Frontmana - za małe pieniądze można kupić 15 W Made in Mexico i też jest to fajny piecyk do domu. Gainu dużo więcej niż w Pathfinderze aczkolwiek pod względem jakości brzmienia Pathfinder (15) brzmi dużo pełniej.

A tak na marginesie, jeżeli Mustang brzmi dla Ciebie tragicznie to chyba lepiej wyjdziesz kupując ampluga:)

Medyk
Posty: 94
Rejestracja: 19-08-2013 22:48

10-08-2014 15:41

Mówiąc/pisząc o Fender'ze mustangu miałem na myśli tego pokraka:
http://guitarcenter.pl/catalog/fender/g ... stang-i-v2
Co prawda ogrywałem go na Epiphone LP Special II z badziewnymi przetwornikami które słabo by brzmiały podłączone do jakiegokolwiek pieca, ale mimo wszystko mam lekki uraz do tego comba.

Więc zostaje DART 10FX i PATHFINDER. Na którym z tych pieców przester będzie "czystszy"? (bez buczenia, pierdzenia)
Który piec ma lepszy clean?
Przy okazji pragnę nadmienić że wersja Kustoma DART 10FX (na którą się czaję) różni się od wersji DART 10.

Medyk
Posty: 94
Rejestracja: 19-08-2013 22:48

10-08-2014 16:08

A właśnie! Kustom dart 10fx mogę wyhaczyć za 130 zł z dostawą podczas gdy w przypadku vox'a będzie to ok 200 zł.

Sylwekk0
Posty: 1060
Rejestracja: 07-03-2012 15:23

10-08-2014 16:40

Wiem o jaki amp Ci chodzi dlatego tak napisałem - na nim można lepsze brzmienie ukręcić (tylko trzeba usiąść a nie pograc na gotowym presecie 15 min) niż na takim Pathfinderze 10, dodatkowo w Voxie jak i Kustomie masz 6,5'' głośniczek a w Mustangu 8''. Dlatego Ci napisałem, że skoro beznadziejnie brzmiał dla Ciebie Mustang to te będą brzmieć teoretycznie jeszcze gorzej. Przykładowo pomiędzy takim Pathfinderem 15 a 10 różnica w brzmieniu jest kolosalna. Oczywiście ja nie znam Twojego gustu muzycznego i nie mam Twojego ucha ale najlepiej jakbyś po prostu pograł na jakimś kombie tej klasy (w sensie 10 W i głośnik 6,5''). W ogóle też nie napisałeś co chcesz grać na tym, jaką masz gitarę itp.

P.S. Przystawki ze Specjala są na magnesach ceramicznych i wg mnie dużo lepiej brzmią niż w tych AlNiCo co do niedawna ładowali do Standardów itp.

Medyk
Posty: 94
Rejestracja: 19-08-2013 22:48

10-08-2014 17:24

Mam Washburn'a Wr150. Będę grał głownie bluesa, rock'a (ala AC/DC) i trochę lżejszego metalu. Dzisiaj jadę porządnie ogrywać tą gitarę (co prawda na sprzęcie wyższej klasy). Ten wzmacniacz będzie swego rodzaju "zapchajdziurą" do czasu gdy nie uzbieram na Voxa VT40+ (powinno mi to zająć od dwóch do max. czterech miesięcy jeżeli trafią się jakieś nieprzewidziane wydatki). Odezwał się sprzedawca Kustom'a. Może być mój za 150 zł razem z przesyłką.
Wracając na chwilkę do Ampluga... Czy dźwięk na słuchawkach jest podobny jakościowo do tego z filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=iX2avXgnTV4

Dopytuje się ponieważ dokładnie takiego dźwięku szukam! :D

Sylwekk0
Posty: 1060
Rejestracja: 07-03-2012 15:23

10-08-2014 18:45

No to jak masz za 4 miechy kupić wzmacniacz to nie lepiej sobie kupić ampluga używanego lub jakiś najtańszy interfejs ? Najtańszy interfejs widziałem coś koło 50 zł nowy. Wg mnie w takich okolicznościach każdy wydatek powyżej 100 zł jest niepotrzebny, lepiej sobie odłożyć na lepszy wzmacniacz.

Medyk
Posty: 94
Rejestracja: 19-08-2013 22:48

10-08-2014 21:31

Ok. Właśnie wróciłem od znajomego mojego znajomego u którego miałem ogrywać gitarę i sprawdzić jak wszystko gra.
1. Już na wstępie sprezentował mi efekt Exar Hoover hv-03, kabel gitarowy oraz pasek.
2. Gitara gra naprawdę świetnie na Ralland Cube'ie! :D
3. Ów Kolega powiedział też że jest możliwość że pożyczy mi nawet wzmacniacz dopóki nie uzbieram kasy na własny (najpierw musi się spytać kogoś o zgodę). Bardzo owocne spotkanie ^^

Jeżeli Kolega znajomego pożyczy mi wzmacniacz to od razu zbieram na Vt40+ a jak nie to kupuję amplug'a i potem zbieram na Vt40+. (Jest też możliwość że kupię ten pożyczony wzmacniacz, ale zobaczymy jak wyjdzie) :)

yay!

Wróć do „Jaki wzmacniacz gitarowy / combo do 500zł”