kalasanty
Posty: 5
Rejestracja: 13-08-2013 09:39

08-04-2014 02:00

jak w temacie - bardzo ciężko znaleźć jakieś porównanie tych właśnie wzmacniaczy - mam jakieś pojęcie czym różni się night train od dual terrora brzmieniowo, ale w przypadku tych dwóch chodzi mi o porównanie różnicy w głośności i 'jebnięciu' przy graniu jakiegoś mniejszego koncertu albo próby
(night train 50tka, chodzi w podobnej cenie co dual, ale z drugiej strony dt ma mieć więcej gainu - ciekaw jestem jak to się przekłada),
dodatkowo ciekaw jestem waszych opini / spostrzeżeń odnośnie tych wzmaków i tego jak ten jtm ma się do nich

początkowo nie bardzo skłaniałem się do marshalli (clean z paradice city to nie do końca to o co mi chodzi :D ), ale widziałem, że parę osób bardzo sobie chwaliło jego clean i faktycznie brzmi dobrze, do tego przester brzmi dosyć rasowo, tutaj mam to co udało mi się znaleźć

https://www.youtube.com/watch?v=M5Ap3ZjQrEg jtm 60 clean
(combo, ale chyba większej różnicy na filmiku z youtube miedzy combem a headem nie wychwycę więc whatever)
https://www.youtube.com/watch?v=-9t71xyiGT0 jtm 60 przester

https://www.youtube.com/watch?v=_0tTgr0exWA tutaj orendż robi cleany na początku i nie ma tak źle, o tym jak brzmi na przesterach nie trzeba się rozwodzić raczej, o voxie też raczej było


czwartą opcją jest wzięcie valvestate 8100 (head)/laneya tf700 (tak, też head) ze względu na czynnik przester/cena (co do laneya nie jestem pewien) i mieć trochę więcej kasy na pake albo jakieś wiosło do backupu czy kostki :D


jeżeli chodzi o klimaty to coś z pogranicza punku i metalu - powiedzmy przestery podobne do turbonegro, czy pogranie zeppów na troche większym podbiciu niż w orginale, jakiś kawałek Zabójcy też lubię zagrać

fajnie by było jakby miało to dobry clean ale nie jest to absolutny wymóg, w zasadzie pogranie w domu jakiegoś jazziku na vox patchfinderze 15r raczej mi starcza ;)


sorry, za to, że się tak rozpisałem

tl;dr jak ktoś takie wzmaki ogrywał albo widzi jakąś ciekawą alternatywę / ma spostrzeżenia zapraszam

Awatar użytkownika
Goblin
Posty: 900
Rejestracja: 22-02-2011 08:06

08-04-2014 17:35

witaj nie grałem na tym małym Orange,grywałem na AD30HTC,ale to inna liga,mam natomiast Marszałka JTM 60 212 i jestem bardzo zadowolony pod każdym wzgledem,dobry Clean i fajny przester umożliwiający dość sporo,fajny reverb-ogolnie dobry piec za niewielkie pieniądze,pozdrawiam
Obrazek
Obrazek

kalasanty
Posty: 5
Rejestracja: 13-08-2013 09:39

09-04-2014 02:59

na takiego orange chętnie bym dozbierał ale nie starczy mi cierpliwości, może kiedyś ;)

w każdym razie dzięki, też się skłaniam powoli do tego marshalla bo mimo ceny wygląda na wzmacniacz z półki wyżej niż te 'butikowe' wzmaki :D

wiem, że to nie do końca wzmacniacz do tego, ale podoba mi się jego barwa, powiedz czy można ten przester rozkręcić tak żeby miał pi!@#%!nięcie bez mulenia? powiedzmy typowo 'czy zagram na nim mastera' ? ;)
mniej więcej takie rejony, bo nowoczesnego death metalu czy blacku narazie/raczej nie gram, a jakbym chciał to bym się rozglądał za jakąś mesą itp

Awatar użytkownika
Goblin
Posty: 900
Rejestracja: 22-02-2011 08:06

09-04-2014 05:56

dasz radę ukręcić
Obrazek
Obrazek

olobolo
Posty: 52
Rejestracja: 27-03-2011 21:34

06-07-2014 19:36

Ja od niedawna mam wlasnie Voxa z tematu i powiem tak.Ukręci sie na nim według mnie doslownie wszystko.Clean szklankowy, dopalka na cleanie daje nam bardzo fajna chypke , a na Girth(przester) ukrecimy od od Dżemu po Slayera z zapasem jeszcze. W 1 gen. brakuje mi reverbu , ale jeżeli znajdziesz go po cenie dobrej to naprawde wzmacni jest godny polecenia. Wymiarowo jest naprawde bardzo mały , lekki a glośny w ch... bardzo głośny;)
Ibanez RG320Fm Am(Korea 2005,Merlin Hellfire bridge) ->Behringer TU100->Vox V845->Guitar tech Classic Distortion-> Behringer FX600->Vox Nightrain 50H->Jet City 24S+
+Ashland by Crafter AFCE 10

Wróć do „Jaki wzmacniacz gitarowy / combo powyżej 1500zł”