Witam.
W ostatnim czasie brzmienie mojego Pocket PODa zaczęło mnie irytować. Gram zróżnicowaną muzykę, od klasycznego rocka do death metalu. Z wykręceniem ciężkiego brzmienia bywają problemy gdyż gram na Stratocasterze Tokai Goldstar Sound z lat 80' na stockowych pickupach (coś na wzór fenderowskich special texas). Wiem, że to nie gitara do tego ale szkoda mi wsadzać do niej hot rails'a, dlatego poszukuje wzmacniacza jak najbardziej uniwersalnego na którym będę mógł grać w b. małym pokoju bez obawy o sąsiadów. Wiem że nie można mieć wszystkiego ale prosiłbym o popozycje pieców do 1000-1200 zł (ew. może być trochę więcej). Interesują mnie wzmacniacze używane. Za pomoc z góry dziękuje.