Niesamowitymi ludźmi staliście się tutaj, na tym forum. Nie dziwię, że wszyscy dobrzy gitarzyści, z którymi gadałem polecają omijać to miejsce z daleka. "Jak nie w stroju E to już nie metal" - co kogo obchodzi w jakim grasz stroju? To co grasz ma brzmieć, a nie szpanować old schoolem bo grasz E. Od kiedy STRÓJ INSTRUMENTÓW ma świadczyć o tym jaki to gatunek muzyki? Rozumiem, że można lubić oldschoolowy metal ale popadacie w skrajności.
Równia pochyła, gitarzysci.pl ... z grawitacją w roli głównej. Tak niewiele wiedzieć o muzyce
-
Nieznajomy
- Posty: 537
- Rejestracja: 28-05-2009 18:46
Epiphone Korina Explorer > Proel Die Hard > Bugera 6262 Infinium Head > PRO SNAKE 1,5m > Harley Benton g212 Vintage
Kostki - Dunlop Lucky Thirteen :]
Efekty - Ibanez DE7 Delay/Echo
Zapraszam na forum wokalne http://forum.strefaglosu.pl/index.php :]
Kostki - Dunlop Lucky Thirteen :]
Efekty - Ibanez DE7 Delay/Echo
Zapraszam na forum wokalne http://forum.strefaglosu.pl/index.php :]
nie rozumiemy sie.
przyklad Skandynawow podalem tylko po to, zeby po stroju nie klasyfikowac, ani zeby nikomu sie nie przywidzialo, ze niski stroj wymyslili ci dziwni ludzie w maskach, ktorzy uznali, ze solo to kiszka i gramy tylko riffy. bo bylo tak w latach 90tych.
a ze znakomita wiekszosc znanych mi nagran kapel, ktore lubie, powiedzmy umownie, do Divine Intervention Slayera, to E albo Eb, no fakt i tyle. czasem D, scena z Florydy tak grala.
i jesli mozna, prosze cie, nie rozliczaj calego forum tylko dlatego, ze ja cos tu chlapne, i na dodatek zrozumiesz to opacznie. nie wiem, czy zauwazyles.. ale caly watek jest powazny moze w polowie. przynajmniej ja od poczatku smieje sie z repertuaru "metalowego" kol. Zenona. czemu -- wyjasnione wyzej :)
PS. riff-t77821.html
:)
przyklad Skandynawow podalem tylko po to, zeby po stroju nie klasyfikowac, ani zeby nikomu sie nie przywidzialo, ze niski stroj wymyslili ci dziwni ludzie w maskach, ktorzy uznali, ze solo to kiszka i gramy tylko riffy. bo bylo tak w latach 90tych.
a ze znakomita wiekszosc znanych mi nagran kapel, ktore lubie, powiedzmy umownie, do Divine Intervention Slayera, to E albo Eb, no fakt i tyle. czasem D, scena z Florydy tak grala.
i jesli mozna, prosze cie, nie rozliczaj calego forum tylko dlatego, ze ja cos tu chlapne, i na dodatek zrozumiesz to opacznie. nie wiem, czy zauwazyles.. ale caly watek jest powazny moze w polowie. przynajmniej ja od poczatku smieje sie z repertuaru "metalowego" kol. Zenona. czemu -- wyjasnione wyzej :)
PS. riff-t77821.html
:)
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"
