[sobczuk21] Metallica - Master of Puppets live cover

Głośno ostatnio o filmie 3D Metalliki, więc pomyślałem, żeby nagrać coś z tym związanego. Tak oto powstał cover koncertowego Mastera, który jest na soundtracku filmu. Nie jest idealnie, ale łatwiej gra sie do metronomu niż do Larsa ;E
Miłego oglądania.
http://youtu.be/vpNbl4biQcs

Klasa, zaczynając na dzwięku a kończąc na technice ;)

Nie chciało mi się tego oglądać, jakoś się przemogłem. A tu zaskoczenie. Grasz bardzo dobrze, oby tak dalej.

Bomba!

Imponujesz mi tu głównie kostkowaniem jednostronnym i drugim solo.
Jest moc, choć w sumie za Metallicą nie przepadam.

dobre.

rozumiem, ze stroj inny z przyczyn wyzszych.

pierwsze solo tak se. chyba, ze to koncertowe wpadki tamtych
Panow. ogolnie troche ciezko je grac w ciagu po takiej gonitwie.

no i raz czy drugi ratujesz sie alternatem...

ale.. okolice 6:20 i tak daja bdb+ z koszernego kostkowania.

Ekstra! :o)

PS. jeszcze jedno: ja tam siebie nie nagrywam, ale chyba +- wiem, ze tez od czasu
do czasu mienie sie na twarzy kostkujac tak szybko. ewentualnie z jezyka robie
metronom.

to jest koszmar, sportowe granie, i obowiazuja tu treningi, rozgrzewki, resty, kompensacje
i spadki formy; chyba ostatnio mam spadek, czas wrocic do korzeni, np. do MoP i "The Number Of The Beast", wszak to tez mocno daje w lape..

walczyłem jak mogłem z głupimi minami, ale nie zawsze dawałem rade :D
w którym miejscu ratowałem się alternatem? ;p
dzięki za tyle miłych słów ;)

no, przy "master of puppets I'm pulling your strings"? ale to nie jest jakies
szczegolnie szybkie miejsce. chyba ze tylko markowales, to wtedy komisja
d/s stylu dolicza Ci dodatkowe punkty za nonszalancje w tak trudnej dyscyplinie! :)

myślałem, że gdzies na zwrotkach Ci chodzi ;p

Świetny cover, nareszcie i brzmienie takie jak należy :).

Stary, dobry cołwer! I to kostkowanie, na prawdę super. Jak masz to brzmienie zachowane, to z chęcią przygarnę! ;P

nie mam niestety tego presetu, wszystko na bieżąco kręcę przy nagrywaniu ;)

Jak słuchałem pierwszego solo, myślałem że niczym mnie w tym drugim nie zaskoczysz. A jednak

cieszy mnie to! ;)