Witam!
O ile skalę durową harmoniczną, o której mówi się nota bene dość mało nie można uznać za modus żadnej z szerzej znanych skal - "matek" (naturalnej durowej, mollowej harmonicznej, mollowej melodycznej), ponieważ zawiera wszystkie interwały skali naturalnej durowej oprócz seksty małej. Taki układ interwałów nie wynika z żadnego modusu trzech wyżej wymienionych skal, dlatego tę skalę można nazwać "matką" na tych samych zasadach co jej 3 bardziej znane "siostry".
Prawdą jest, że skala durowa miękka posiada interwały 1 2 3 4 5 b6 b7. Prawdą jest także, że miksolidyjska -13 (piąty modus skali mollowej melodycznej) posiada dokładnie te same interwały. W takim razie po co stosuje się rozgraniczenie na te dwie nazwy, z których jedna sugeruje, że skala jest produktem alteracji dwóch składników naturalnej skali durowej, a druga wskazuje na to, że skala jest modusem jednej ze skal - "matek"? Czemu ta skala ma nazwę durowa miękka jakby sama była "matką" swoich modusów mimo to, że jej czwarty stopień (odpowiadający interwałom skali melodycznej mollowej) jest bardziej stabilny od pierwszego stopnia nazwanego skalą durową miękką? Pomijając oczywisty fakt, modusy skali durowej miękkiej wyglądają identycznie jak modusy skali mollowej melodycznej. Jedyna różnica jest taka, że zaczynają się od inaczej ponumerowanych stopni.
Mi się wydaje, że sama nazwa "durowa miękka" jest takim samym nonsensem jak nazwanie czarnego klawisza literą B. Prosiłbym jednak o odpowiedzi na moje pytania, bo mogę się mylić.