Van Halen

tutaj piszemy o wszystkim co związane z zespołem (moim ulubionym zresztą )

Co tu dużo pisać... zajebistość w czystej postaci.

Muszę ich zobaczyć na żywo, w 2013 chcę żeby był koncert w Polsce, w końcu musi być, to co Eddie robi na gitarze to... ciężko to w ogóle ubrać w słowa.

też bym chętnie poszedł na koncert ale podobno znowu się z lee rothem nie lubią czy coś szkoda że zaczoł się robić powtarzalny ale coż uwielbiam go jednak każdy ma swoje 5 minut jakiego sprzetu urzywasz przy jego utworach ??

na ogół to co mam w ręce, nie mam specjalnej gitary pod VH, no może na Corcie najczęściej bo na nim to brzmi najlepiej ;).

a efekty na których przetwornikach grasz soli itd przy moście przy gryfie (jego ust) jak rozkrecasz piec ile gaina czy masz bardzo duży przester jakie opóźnienie na delayayu

przetwornik tylko przy moście w końcu to VH ;). Gainu dużo i piec głośno musi być ! A efekty... zależy od piosenki, na ogół to z pieca, dopiero od niedawna poluje na jakieś kostki.

no kumam a używasz octavera do jakiś kawałków

Uwielbiam zwłaszcza debiutancką płytę ze smaczkami bluesowymi,którą łykam praktycznie w 100%. Później wchodziło coraz więcej zbędnych,irytujących elementów przez co płyty nie stanowiły już dla mnie tak strawnej całości.

Uwielbiam większość dyskografii, a Balance to pierwszy album rockowy który przesłuchałem w całości. Genialny Eddie na wiośle + David bądź Sammy na wokalu (VHIII jakoś nie trawię) i jazda. Szkoda tylko, że fani prowadzą nieustanny flamewar o to który z wokalistów jest lepszy. Obaj wymiatają. Mają po prostu inne style.

No to się Pasadena popisała...

https://topguitar.pl/newsy/mala-tablicz ... -pasadene/