Ano wiem ;) Kiedyś, jeszcze jak chciało mi się grzebać w necie i szukać dobrej muzyki, natrafiłem na ten zespół. Pierwsze kawałki jakie przesłuchałem to
Distractions of Living Alone i
Song of Redemption, w sumie od razu przypadli mi do gustu, nawet ciężko mi powiedzieć dlaczego... Może przez głos wokalisty (swoją drogą szkoda chłopa...) i klimat utworów? Trudno powiedzieć, żebym był jakimś ich ogromnym fanem, który słucha dzień w dzień każdej ich płyty i zna na pamięć każdy koncert, ale często ciągnie mnie do ich twórczości, zwłaszcza jak mam jakiś gorszy dzień - nie wiem dlaczego zazwyczaj wtedy.