Arie900 pisze:wracam właśnie ze sklepu, ogrywałem paradise'a i V100,lecz nie Lemon dropa ;/ ale mogę powiedzieć tak, trafiłem na jakiś lipny egzemplarz V100, progi były ostre, zbyt nisko były zawieszone struny, ale po dzwięku, nawet taki amator jak ja usłyszał by, że Paradise lepszy, z tego też wynika różnica w cenie zapewne, nie wiem jak z Lemonem, ale podobno lepszy od V100, nie wiem , nie ogrywałem. Byłem zdecydowany na V100, ale z tego co słyszałem Paradise zmienił moje zdanie, tym bardziej, że jest przeceniony. Chyba powitam go w moim mieszkaniu za kilka dni ;D
Slash097 pisze:Arie900 pisze:wracam właśnie ze sklepu, ogrywałem paradise'a i V100,lecz nie Lemon dropa ;/ ale mogę powiedzieć tak, trafiłem na jakiś lipny egzemplarz V100, progi były ostre, zbyt nisko były zawieszone struny, ale po dzwięku, nawet taki amator jak ja usłyszał by, że Paradise lepszy, z tego też wynika różnica w cenie zapewne, nie wiem jak z Lemonem, ale podobno lepszy od V100, nie wiem , nie ogrywałem. Byłem zdecydowany na V100, ale z tego co słyszałem Paradise zmienił moje zdanie, tym bardziej, że jest przeceniony. Chyba powitam go w moim mieszkaniu za kilka dni ;D
I to do mnie przemawia, żeby brać Paradise'a :D
Ogrywałem dzisiaj Epiphone'a LP Standard Trans Amber. Nie zrobiło na mnie wielkiego wrażenia. Był za 1400 z futerałem, lecz miałem wrażenie że chcą na siłę mi go sprzedać. Brzmienia nawet ładne, ale miałem wrażenie że potencjometry były jakieś krzywe płytka trochę porysowana. Szkoda że nie miałem jak ograć Vintage', ale jak polecacie chyba skusze się na tego Paradise'a :D
Sowa80 pisze:a co z V100 można porównywać do paradisa?>
Arie900 pisze:Slash097 pisze:Arie900 pisze:wracam właśnie ze sklepu, ogrywałem paradise'a i V100,lecz nie Lemon dropa ;/ ale mogę powiedzieć tak, trafiłem na jakiś lipny egzemplarz V100, progi były ostre, zbyt nisko były zawieszone struny, ale po dzwięku, nawet taki amator jak ja usłyszał by, że Paradise lepszy, z tego też wynika różnica w cenie zapewne, nie wiem jak z Lemonem, ale podobno lepszy od V100, nie wiem , nie ogrywałem. Byłem zdecydowany na V100, ale z tego co słyszałem Paradise zmienił moje zdanie, tym bardziej, że jest przeceniony. Chyba powitam go w moim mieszkaniu za kilka dni ;D
I to do mnie przemawia, żeby brać Paradise'a :D
Ogrywałem dzisiaj Epiphone'a LP Standard Trans Amber. Nie zrobiło na mnie wielkiego wrażenia. Był za 1400 z futerałem, lecz miałem wrażenie że chcą na siłę mi go sprzedać. Brzmienia nawet ładne, ale miałem wrażenie że potencjometry były jakieś krzywe płytka trochę porysowana. Szkoda że nie miałem jak ograć Vintage', ale jak polecacie chyba skusze się na tego Paradise'a :D
Na pewno nie pożałujesz ;D u mnie bez pieca, czyli sam czysty dźwięk gitary brzmi zajebiście, a z Piecem to po prostu brzmieniowa bajka , za tą cenę nie znajdziesz nic lepszego i to całego z Machoniu! Gorąco Polecam!
FEEL LIKE A SLASH!
arkadiusss pisze:Co do V99 i V100:
V99 MA binding - dokładnie to samo co w V100.
Tak jak kolega napisał - wkręcany gryf i drewno inne.
W grze V99 oraz V100 bardzo wygodne, nie wyścigowe, ale przyjemne w obcowaniu. V99 przy dobrym ustawieniu, naprawdę porządna gitarka, podobnie jak V100 - bardzo niska akcja strun.
Różnice to również waga, V99 duuuużo cięższa w stosunku do V100, brzmieniowo mocno zbliżone, ale V99 posiada więcej dołu i dolnego środka, brzmienie cieplejsze, mimo to nie muli. Nie ma kolosalnych różnic między obiema, jeśli chodzi o wykonanie - ta sama bajka, w moich modelach nie było żadnych poważnych niedoróbek w obu, lakier ładnie położony, progi równo nabite, stroi.
Opinia po 2 latach użytkowania.