To temat bardziej do dyskusji, wypowiedzenia opini większej ilości ludzi niż 2 osoby.
Wiadomo jak brzmią struny nowe, a jak stare, brudne, zardzewiałe i jak się na takich gra...
Jestem ciekaw po jakim czasie średnio warto wymieniać struny, bo wiadomo, że jakiś krótki czas przed koncertem, nagrywaniem to warto wymienić, ale gdy gramy w domu, nie śpieszy nam się z wymianą?
Brzmienie strun z czasem się pogarsza, a przynajmniej tak ja zauważyłem u mnie.
Proszę, powiedzcie ile czasu według Was, mogą dobrze służyć struny?
Ja używam D'addario 009-042, gitara z floydem, wymieniałem przeważnie co miesiąc, ale ostatnio czas mniej mi pozwalał na zabawe w wymienianie, a czuję, że będę musiał w krótce wymienić, bo ciągną już 2 miesiące i różnica jest duża od tego, co było na początku.