Dzyndzel123
Posty: 1
Rejestracja: 27-09-2012 18:05

27-09-2012 18:11

Pytanie zapewne jest banalne, ale chciałbym się zapytać- posiadam gitarę i chciałbym zagrać jakieś kawałki np. Metallici. Jako że się dopiero uczę to jest do tego daleka droga, wiec kupiłem płytę "Gitarowe Wyzwania" i są tam ćwiczenia typu "praca prawej ręki", "koordynacja rąk" itd. Czy uważacie że takie ćwiczenia są potrzebne ? :)

epiman96
Posty: 519
Rejestracja: 02-04-2011 14:33

27-09-2012 18:14

No co za bezsensowne pytanie... No raczej, jak masz się rozwijać bez ćwiczeń, troche logiki.
Squier by Fender Classic Vibe 50`s Stratocaster | Epiphone AJ 100 VS | Kustom KG112 FX
Lubujcie http://www.facebook.com/pages/John-Frus ... 87?fref=ts

Awatar użytkownika
szymszum
Posty: 63
Rejestracja: 14-04-2012 09:37

28-09-2012 23:13

Jeden utwór techniczny gra się nawet pół roku aby bardzo dobrze opracować i zagrać. Etiudy, kaprysy itd. rozwijają wszystko szybkość, technikę, dokładność itd.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Cort CR250 CRS + Epiphone AJ220 SCE + Marshall AS 50D + Marshall Valvestate 8080

Awatar użytkownika
Gveir
Posty: 443
Rejestracja: 19-07-2010 19:05

29-09-2012 00:26

Tworzenie pasaży, ogrywanie ich. Akcentowanie dźwięków akordowych.. coraz szybciej i szybciej. Na całym gryfie. Bawiąc się wtrącaniem aperagiów, legato, vibrato i innych technik. Tworzysz coś niezwykłego.. Posłuchaj wirtuozów skrzypiec bo, wbrew pozorom są najbliżsi nam - rodzinie instrumentów strunowych szarpanych. Bliscy w sensie grania.
Technika gry jest rzeczą ważną.

Awatar użytkownika
Geohound
Moderator
Posty: 2279
Rejestracja: 19-06-2008 17:25

29-09-2012 17:30

Kolejny co kupil gitare zeby grac metalike... God, why?

Nie ćwicz technicznie. Odłóż gitare a za poł roku sama zacznie grac metalike.

Awatar użytkownika
adikjacksonguitar
Posty: 64
Rejestracja: 07-12-2011 22:58

29-09-2012 23:38

jezu o co ta spina Geo, gra na gitarze ma sprawiać przyjemność, jak granie mety mu sprawia przyjemność to niech gra metę
To ja zabiłem Laurę Palmer.

epiman96
Posty: 519
Rejestracja: 02-04-2011 14:33

30-09-2012 13:06

No dobra mamy wolną wole możemy robić co chcemy, ale jak na tym wyjdziemy? To już jest można powiedzieć przerażające jak ludzie czasami się ograniczają. Jest tyle pięknej muzyki i to nawet na samą gitarę, a na forum widzę tylko metal i Metallice. Nie przypominam sobie, żeby ktoś napisał "szukam gitary, będe grał jazz, czasami skrobne funku"...Oczywiście nie można nikomu nic narzucać, ale czasami trzeba się opamiętać, tym bardziej jeśli chcemy się rozwijać.
Squier by Fender Classic Vibe 50`s Stratocaster | Epiphone AJ 100 VS | Kustom KG112 FX
Lubujcie http://www.facebook.com/pages/John-Frus ... 87?fref=ts

Awatar użytkownika
jarul7
Posty: 5
Rejestracja: 27-11-2010 19:08

30-09-2012 13:35

epiman96 pisze:Jest tyle pięknej muzyki i to nawet na samą gitarę, a na forum widzę tylko metal i Metallice. Nie przypominam sobie, żeby ktoś napisał "szukam gitary, będe grał jazz, czasami skrobne funku"...

Ja jak zaczynałem to też tylko metallica mi się podobała a potem posłuchałem sobie starego rocka,knopflera,satrianiego,santany,gust mi się zmienił strasznie teraz to nawet mety nie słucham a co dopiero grac:p.Kolega poeksperymentuje to zobaczy ale najważniejszy bodziec by zacząć a choćby w postaci metallici. Zobaczycie jeszcze będzie bluesa grał.
Ostatnio zmieniony 01-10-2012 00:14 przez jarul7, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Vintage v100mrhb

Awatar użytkownika
Blisher
Posty: 139
Rejestracja: 08-05-2011 17:05

01-10-2012 00:03

@UP:
I tu jest racja, bo kto niby zaczynał z gitarą od jazzu? Jazz by tylko zniechęcił, bo kto by się brał za niego, kiedy złapanie głupiego F-dura to nie lada wyzwanie?

Awatar użytkownika
adikjacksonguitar
Posty: 64
Rejestracja: 07-12-2011 22:58

01-10-2012 17:19

Blisher pisze:@UP:
I tu jest racja, bo kto niby zaczynał z gitarą od jazzu? Jazz by tylko zniechęcił, bo kto by się brał za niego, kiedy złapanie głupiego F-dura to nie lada wyzwanie?

nie chciałem się wdawać w dyskusje, ale widzę, że napisałeś wszystko co chciałem. Poza tym niech gra co chce, to jest jego sprawa...
To ja zabiłem Laurę Palmer.

Wróć do „Teoria muzyki”