Achillesq
Posty: 65
Rejestracja: 15-08-2010 21:47

11-09-2012 18:52

Mam calego czarnego JS32 RR

i chcialbym zrobic zółty binding, na starym lakierze

Jakie mogą być konsekwencje takiego działania? Prócz minimalnego wygrubienia?

Awatar użytkownika
Zajcu
Posty: 377
Rejestracja: 18-08-2010 21:46

11-09-2012 20:03

Chcesz po prostu dokleić bending do korpusu ?
Po pierwsze brzydkie jak fiks, po drugie moze odpaść bo zahaczysz czym kolwiek.
Musiałbyś zrobić rowek w korpusie i tam wkleić bending żeby to miało ręce i nogi.
ObrazekObrazek
Peavey Bandit custom HEAD + Harley Benton G212Vintage na V30
Ibanez GRG 170DXcustom HH na Merlin Helfire set
Custom HOMEMADE "Eagle Explorer" HH na Merlin Eclipse set
Obie na ErnieBall 10-46 oraz Hofner HAS DC01

Awatar użytkownika
Muflon
Posty: 429
Rejestracja: 16-01-2011 19:17

11-09-2012 21:30

Zajcu pisze:bending

binding, my bro, binding.

Można spróbować wycharatać taki rowek, pytanie tylko czy się nie potworzą odpryski w lakierze podczas frezowania tego rowka. Raczej w ten sposób się tego nie robi - należałoby zedrzeć najpierw lakier a po nałożeniu bindingu - polakierować raz jeszcze.
Jak sorry to było, jak pomogłem to kliknij tam po lewej.
Konik Workshop - serwis gitarowy Wrocław

Awatar użytkownika
James_Bond
Doradca
Posty: 551
Rejestracja: 16-09-2007 16:58

14-09-2012 00:21

Muflon, a co jakby walnąć taki wlasnie rowasek na obrzeżach np. jakimś frezem z łożyskiem dystansowym, przykleić podgiąwszy wcześniej binding, ale na koniec całość przylakierować bezbarwnym nitro/poliuretanem? Byłoby ryzyko że rozpuści oryginalną warswę lakierniczą i porobią się zmarszczki?

Awatar użytkownika
Muflon
Posty: 429
Rejestracja: 16-01-2011 19:17

14-09-2012 00:39

Bond, kurcze, to ty tu masz więcej doświadczenia :D Mi zadajesz takie pytania? :D
Ja widzę to tak:
Pęknięcia i odpryski na lakierze mogą powstać od ochronnej warstwy lakieru (wierzchniego, bezbarwnego). Należałoby zmatowić cały lakier papierem ściernym (1400 wydaje mi się że wystarczyłby, chociaż specem nie jestem), szczególnie w miejscach gdzie ma przyjść frez. Zmatowić tak, żeby kolor został, chodzi tylko o warstwę bezbarwną.
To może (choć nie musi, nigdy tego nie robiłem, zdaję się na swoją znajomość zachowań lakierów i intuicję) zapobiec robieniu się odprysków czy pęknięć na lakierze.

Potem przykleić binding. Następnie całą gitarę polakierować bezbarwnym nitro, oczywiście cieniutką warstewką.

Tak mi się zdaje. Nie ponoszę odpowiedzialności za konsekwencje przeróbek wykonanych wyżej wymienionym sposobem.
Jak sorry to było, jak pomogłem to kliknij tam po lewej.
Konik Workshop - serwis gitarowy Wrocław

Awatar użytkownika
James_Bond
Doradca
Posty: 551
Rejestracja: 16-09-2007 16:58

14-09-2012 00:43

Gwoli ścisłości i offtopując: jestem lakierniczą dupą wołową :P

Autorze tematu, muflon zapewne dobrze prawi- trzeba zmatowić lakier.
Szczerze mówiąc? Gra średnio warta świeczki z tym bindingiem.

Awatar użytkownika
Harvest
Posty: 323
Rejestracja: 20-07-2012 13:30

15-09-2012 12:49

Tym bardziej do takiej gitary,odpuść sobie chłopie i rozwijaj swoje umiejętnośći,wątpię,abyś sam to dobrze zrobił,a lutni zawoła za taki zabieg majątek.
ObrazekObrazekObrazek
Podróżnik [kolekcjoner]

Wróć do „Zrób to sam”