Witam !
Piszę z pewną kwestią. :)
W kwietniu bodajże pisałem do Was z wyborem gitary.
Wybór padł na FENDER'a CD 60 NAT (z początku gitara miała być koloru czarnego, jednak sprzedawca doradził mi naturalne drewno, ze względu na to, że łatwiej się czyści, widać jakieś słoje i ogólnie są robione z lepszego drewna, gdyż te inne są lakierowane i zakrywa się automatycznie te drewno) Więc się zgodziłem i dobrałem kilka gratisów, czyli 3 kostki (0.46, 0.60, 0.73) + stalowa 0.39 bodajże. Książkę ABC gry na gitarze - kursik od podstaw, stojak na gitarę, kapodaster i pasek. Jedyne chyba czego mi brakuje to pokrowiec, bo stroik już mam :) - zamówienie składałem na: "www.gitarownia.pl"
Ogólnie w kwietniu się wszystko zaczęło, kolega gra na gitarze no i przyznam, że chyba mnie wciągnął.
Po jakimś czasie dowiedziałem się, że Babcia ma gitarę na strychu, grał na niej świętej pamięci pradziadek, więc ma swoje latka. Przy okazji strasznie się wzruszyła jak mi ją dała, bo nikt poza mną w rodzinie nie gra na jakimkolwiek instrumencie, więc poczułem jakby "powera dziedzicznego" :D Ale po przeczyszczeniu z kurzu i założeniu strun, grała dobrze (tylko troche brzęczała - chyba palców nie dociskam, dlatego). Nie kupowałbym nowej gdyby nie fakt, że ta klasyczna, którą dostałem ma już swoje lata...
Pograłem na niej 2 miesiące no i pomyślałem o tym fenderze. Wiecie jak to jest. Może być tak, że pogra się tydzień czasu i się znudzi, jednak na szczęście wsiąkłem na dłużej :)
Powodem dla którego zdecydowałem się na zakup przez internet (czego sobie nie chwalę) jest fakt, iż w okolicznym sklepie muzycznym (niestety jedynym w mojej miejscowości) tej gitary już nie było.
No i takie moje pytanko na dziś. Jak przyjedzie kurier, to podpisywać odbiór i dokładnie obadać ? czy odwrotnie ? Na co zwrócić uwagę ?
Pozdrawiam.