Witam,
niedawno zakupiłem gitarę akustyczną T.burtona Riverside [ http://www.sklepmuzycznygang.pl/gitara- ... w-c-n.html ]. Do tej pory grałem na klasycznej, także przeskok i zadowolenie z gry niesamowite. Jednak po jakichś 2 tygodniach zauważyłem, że gitara brzęczy na strunach basowych. Wydaje mi się, że może to być coś związane z pudłem rezonansowym (po wstępnych oględzinach). Mam wrażenie, że przy jednej stronie płyta łatwiej się dociska i trochę trzeszczy. Czy może mieć to wpływ na emisję dźwięku? Dodam jeszcze, że wiosło było powystawowe. Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Wydałem na nią swoje ostatnie pieniądze i nie chcę się za bardzo rozczarować ;)
Pozdrawiam.