wzmacniacz 900 zł

Witam doradźcie co kupić do 900 zł Gram blues /rock i troche metalu

Do bluesa i lekiego Rocka dobry Fender Frontman 212r. Super wzmacniacz używkę można wyrwać za 800zł. Jak dokupisz kostkę to i metę wyciągnie. Dobry reverb na sprężynie i 2 głośniki. Solidna konstrukcja.http://allegro.pl/combo-gitarowe-fender ... 02022.html

Za 900zł do mety będzie lepszy wzmak Marshall MG 50 dfX. Nie polecają go ale jak na te złe opinie to jest naprawdę super. Sprawuje się super ( choć mam go kilka dni i nie znam jego możliwości ).http://allegro.pl/wzmacniacz-gitarowy-m ... 99938.html

Polecają te wzmaki ale ja się na nich nie znam. http://allegro.pl/peavey-bandit-112-sol ... 22951.html

Jeśli chodzi o Bandita to sobie odpuść, bo to nie jest wzmak do bluesa, tylko do metalu :P
Jeśli chodzi o tego marszałka, to podobno strasznie dużo góry ma w sobie, jak się go głośniej rozkręci.
Frontman znowu nie jest takim złym wyborem. Może zobacz jeszcze http://www.riff.net.pl/kg-212-fx/ Grałem na tym piecu i ma w sumie fajny, lekki przester, metalu na tym nie ugrasz, ale zawsze możesz jakiegoś Bossa Os-2 kupić czy coś. :)

Aloriavis pisze:Jeśli chodzi o Bandita to sobie odpuść, bo to nie jest wzmak do bluesa, tylko do metalu :P

Doprawdy? To wyjaśnij mi tą zagadkę:
http://www.youtube.com/watch?v=igCkL-BWEfM

Za taką cenę, nie ważne co kupisz i tak nie osiągniesz nie wiadomo jakiego brzmienia. Jednak Bandit jest jednym z najlepszych wyborów spośród tranzystorów, jeżeli chce się grać szeroki zakres muzyki.

Zgadzam się, Bandit jest bardzo fajnym tranzystorkiem, bluesa oczywiście, że można grać, bo ma clean, jak każdy piec, ale to jest piec stworzony z myślą o ostrym przesterze, a nie cleanie. Ja do bluesa bym go nie brał - jednakże zawsze nasz pytający może iść do muzycznego i ograć go. Jeśli mu się spodoba, to nie widze przeszkód aby go zakupił.

Wczoraj zakupiłem marshalla valvestate 8040 bardzo fajny piec