Awatar użytkownika
lech14
Posty: 20
Rejestracja: 03-02-2011 22:25

26-06-2012 11:32

Witam!

Zamierzam kupić pierwszego akustyka(gram już na elektryku pół roku) i zastanawiam się czy skoro to mój pierwszy akustyk, to ogranie jest konieczne? Pytam gdyż mam okazję kupić przez internet gitarę, której w mojej okolicy nie ogram.
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Geohound
Moderator
Posty: 2279
Rejestracja: 19-06-2008 17:25

26-06-2012 12:15

Pytanie - po co Ci to? Grasz na elektryku pol roku czyli (bez urazy) niczego jeszcze nie potrafisz. Po co Ci kolejna gitara?

Kupiles po kosztach elektryka a teraz bedziesz kupowal kolejne pudlo.

Awatar użytkownika
lech14
Posty: 20
Rejestracja: 03-02-2011 22:25

26-06-2012 12:19

cóż - po co mi to?
kolega, który gra już wiele lat powiedział, że to nawet dobrze, bo trudniej się gra na akustyku i lepiej tu też nabywać umiejętności niż potem uczyć się tu jakby od nowa
//EDIT:
i pewnie o to też chodzi, że jestem po prostu "laikiem" (?)
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Geohound
Moderator
Posty: 2279
Rejestracja: 19-06-2008 17:25

26-06-2012 12:21

No to trzeba bylo sobie zaczynac na akustyku, a nie teraz bawic się w poszerzanie instrumentarium na siłę. Efekt bedzie taki, ze wydasz na dwa wiosla i piec a nie bedziesz umial grac na niczym.

Masz elektryka to graj na nim, a nie kombinuj.

platon10
Posty: 167
Rejestracja: 22-11-2010 09:40

26-06-2012 13:16

Nie rozumiem, czemu Geo na sile chcesz byc edukatorem co kto ma grac i czym i kiedy i dlaczego itd. itp. Jeszcze takie rady typu trzeba bylo zaczynac od czegos... osobiscie wydaje mi sie to zbedne.

Gosc chce sobie kupic gitare to sobie kupi, nie ma jednej slusznej drogi ktora bedzie tak samo dobra dla kazdego.

Kupuj akustyka, byc moze okaze sie ze granie na akustyku sprawi ci wiecej frajdy niz elektryk. Moze akurat klimaty gitary akustycznej okaza ci sie blizsze... Osobiscie uwazam ze gitarzysta zeby w pelni sie rozwijal powinien uczyc sie grac na akustyku, na elektryku i na basie :)

@lech jak masz brac bez ogrania to poczytaj na forum co by bylo dobre w twoim budzecie.

Awatar użytkownika
Geohound
Moderator
Posty: 2279
Rejestracja: 19-06-2008 17:25

26-06-2012 13:43

platon10 pisze:gitarzysta zeby w pelni sie rozwijal powinien uczyc sie grac na akustyku, na elektryku i na basie :)


I poswiecic cale zycie na 3 instrumenty, a w efekcie nie potrafić GRAC na niczym, nie?

Pewnie, jak chce to niech wyda SWOJA kase na co tylko mu się widzi. Jednak wydaje mi się, ze pokazanie mu błędu jego myślenia jest dobrym pomysłem. Kupi akustyka pewnie rownież za jakies 300zł i okaże się, że jednak lepiej mu sie gra na ele - tego akustyka pewnie nawet nie sprzeda sensownie.

Z drugiej strony jak ma robic co chce, to po co wchodzi na forum i pyta? Nie po to, zeby dostac pomoc i ewentualne ostrzezenie? Tak się składa, ze mam akustyka na sprzedaż, ale jak widzisz - nawet mu go nie proponuje, bo wiem, ze jest to wyłącznie kaprys i zasłyszane od jego kolegi zdanie, które przeważa o chęci zakupu. Bezsensownego - MOIM ZDANIEM - zakupu.

platon10
Posty: 167
Rejestracja: 22-11-2010 09:40

26-06-2012 13:57

Zgodze sie, natomiast zeby nie bylo w druga stone... Zniechecisz go do tego akustyka, zostanie z elektrykiem ktory w koncu mu sie znudzi i rzuci go w kat. A byc moze akustycznie granie bardziej by mu pasowalo :) 300 zl to jeszcze nie koniec swiata. Najwyzej komus sprzeda lub zrobi sobie ladny mebel.

A z graniem na roznych gitarach... zalezy od podejscia, jesli chcesz zostac wiruozem to zgodze sie ze nie ma co sie rozdrabniac na inne instrumenty, ba nawet na style, jesli chce sie zostac maestro. Z drugiej strony uwazam, ze rozwijanie sie na elektryku, akustyku i na basie sprawia ze otwieraja sie nowe pomysly, zagrywki. Co za tym idzie, jest sie gitarzysta bardziej wszechstronnym.

Awatar użytkownika
lech14
Posty: 20
Rejestracja: 03-02-2011 22:25

26-06-2012 14:41

Cóż, może trochę kaprysu w tym jest, ale jeszcze taka mała wzmianka: jak rzeczywiście kupię to planowałem na to przeznaczyć 500zł %-) nie duża różnica pewnie jeśli chodzi o jakość akustyka, ale tak zaznaczam to.
Zgadzam się ze zdaniem, że gitarzysta powinien spróbować każdego rodzaju gitary, ale znowu Geo mi uświadamia, że może za wcześnie. Właściwie obaj macie dużo racji i teraz mam poważny dylemat. Oczywiście dziękuję też za tak obszerne wypowiedzi.
Jeszcze coś: nie chodzi tylko o zdanie mojego kolegi, to tylko było kolejnym powodem, głównie chodzi mi o brzmienie(może mi się wydaje, ale z elektryka takiego nie wycisnę z pieca).
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Klawiszowiec
Posty: 1346
Rejestracja: 06-02-2012 19:11

26-06-2012 15:14

ja robię tak, więc może przemyślisz :
do śpiewu akustyk jest dobry jako akompaniament - biorę go w towarzystwo i jest impreza,
elektryk znowu do bardziej wyszukanej, technicznej, zespołowej muzyki,
Classic Vibe 50 Ltd Candy Apple Red, Yamaha THR10 kremowa, Yamaha F310,

Wróć do „Gitary akustyczne i klasyczne”