Awatar użytkownika
Sabat
Posty: 65
Rejestracja: 17-08-2011 19:22

23-06-2012 12:57

Witam jestem szczęśliwym posiadaczem gitary marki vision model xe600 od przeszło roku.
Teraz cała akcja polega na tym że, Ta gitara to jest gówno, a o wzmacniaczu nie wspomnę.

I OD RAZU MÓWIĘ ŻE MAM TAK JAK MAM, I KUPNO NOWEJ NIE WCHODZI W GRĘ, I NAWET O TYM NIE PISZCIE.

Chodzi o to że chcę się nauczyć grać na gitarze, i coś tam jakieś podstawy mam opanowane, lecz jak mam wziąć tą gitarę do łapy, to aż mi się nie chce grać. Wiem bylem tępy że to gówno kupiłem, no ale BYŁO MINEŁO i od żalenia się niczego nie zmienię, więc przejdźmy do sedna tematu:

Co w tej gitarze musiał bym wymienić żeby to brzmiało:

1. klucze ? (wydaje mi się że to jest istotne, bo te co mam rozstrajają się co 1-2 dni)
2. struny ? (według mnie to akurat pewne)
3. przetworniki ? (nie wiem coś polećcie)
4. nowa instalacja ? (kabelki itp, nie wiem czy warto wymieniać,i czy są jakieś konkretne)
5. potencjometry ? (słyszałem że to nie robi, ale wy się wypowiedzcie)
6. nowy mostek ? (nie wiem, ale pewnie też)
Jak czegoś zapomniałem to dopiszcie.

napiszcie ewent. marki/modele, czy jakieś linki, bo będę miał jakieś około 500zł na samą gitarę, i napiszcie mi jakiś fajny wzmacniacz DO 350zł
Ostatnio zmieniony 24-06-2012 17:43 przez Sabat, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Wokalista brzmi jak zapchany zlew :D
HAHAHAHHA

Awatar użytkownika
Geohound
Moderator
Posty: 2279
Rejestracja: 19-06-2008 17:25

23-06-2012 12:58

Skoro zakup nowej nie wchodzi w gre (zapewne kwestia finansowa) to pchanie pieniedzy w tą 'gitare' jest jeszcze wiekszym wydatkiem a poza tym totalnie bezsensownym.

Tak, zapomniałeś tez o drewnie.

Awatar użytkownika
Sabat
Posty: 65
Rejestracja: 17-08-2011 19:22

23-06-2012 13:07

Jeżeli się nie da bo wyjdzie to za drogo, i przekroczy 500zł to weźcie dajcie propozycje jakiejś gitary NA KTÓREJ DA SIĘ GRAĆ tak za około 500 zł (słucham Metal / Heavy Metal / Hard Rock) i jakiś wzmacniacz za około 300 - 350zł
Obrazek
Wokalista brzmi jak zapchany zlew :D
HAHAHAHHA

Awatar użytkownika
Rafi793
Posty: 26
Rejestracja: 03-06-2012 13:45

23-06-2012 13:12

Sabat pisze:Witam jestem szczęśliwym posiadaczem gitary marki vision model xe600 od przeszło roku.
Teraz cała akcja polega na tym że, Ta gitara to jest gówno, a o wzmacniaczu nie wspomnę.

I OD RAZU MÓWIĘ ŻE MAM TAK JAK MAM, I KUPNO NOWEJ NIE WCHODZI W GRĘ, I NAWET O TYM NIE PISZCIE.

Chodzi o to że chcę się nauczyć grać na gitarze, i coś tam jakieś podstawy mam opanowane, lecz jak mam wziąć tą gitarę do łapy, to aż mi się nie chce grać. Wiem bylem tępy że to gówno kupiłem, no ale BYŁO MINEŁO i od żalenia się niczego nie zmienię, więc przejdźmy do sedna tematu:

Co w tej gitarze musiał bym wymienić żeby to brzmiało:

1. klucze ? (wydaje mi się że to jest istotne, bo te co mam rozstrajają się co 1-2 dni)
2. struny ? (według mnie to akurat pewne)
3. przetworniki ? (nie wiem coś polećcie)
4. nowa instalacja ? (kabelki itp, nie wiem czy warto wymieniać,i czy są jakieś konkretne)
5. potencjometry ? (słyszałem że to nie robi, ale wy się wypowiedzcie)
6. nowy mostek ? (nie wiem, ale pewnie też)
Jak czegoś zapomniałem to dopiszcie.

napiszcie ewent. marki/modele, czy jakieś linki, bo będę miał jakieś około 500zł na samą gitarę, i napiszcie mi jakiś fajny wzmacniacz DO 350zł



To bez sęsu trochę, co ci da wymiana przetworników chociaż za 100 zl jak tam pewnie nie ma nawet drewna w tym tylko jakaś sklejka, więc itak szokującej zmiany nie będzie , klucze no cóż , i tak gitarę trzeba dostrajać przed każdym graniem więc też sęsu nie widzę ( no chyba że cala się do zera rozstraja ) potencjometry i kabelki też sobie możesz odpuścić. Mostek tym bardziej. Na twoim miejscu zamiast pakować te 300 zl sprzedał bym ją chociaż za 150 czy 200 i rozejrzał się za używką za 450 czy 500 zl. Bo co z tego że wymienisz wszystko wydasz kupę kasy jak gryf pewnie za rok bedzie do wymiany że o progach nie wspomnę

Awatar użytkownika
MadYarpen
Posty: 188
Rejestracja: 28-01-2012 23:37

23-06-2012 13:17

Sabat pisze:Jeżeli się nie da bo wyjdzie to za drogo, i przekroczy 500zł to weźcie dajcie propozycje jakiejś gitary NA KTÓREJ DA SIĘ GRAĆ tak za około 500 zł (słucham Metal / Heavy Metal / Hard Rock) i jakiś wzmacniacz za około 300 - 350zł

za 500 zł znajdziesz jakąś używaną z drewna;) Wzmacniacz też da się ogarnać w tej cenie, więc nie ma się chyba co pakować w inwestowanie w visiona.
Obrazek
Jackson JS32RT Dinky (Merlin Hellfire & Legend Ceramic) -> Line 6 POD HD300

Awatar użytkownika
Marcinkult
Posty: 934
Rejestracja: 02-08-2010 13:15

23-06-2012 13:30

Polecam Ci z całego serca w takiej kwocie Washburna WI14. Mój egzemplarz akurat jest dobrze wyważony, pięknie brzmi jak na gitarę z tej półki cenowej. Choć czasem przeskakują klucze, to gitara dobrze trzyma strój. Kupiłem za 400 zł z paczką strun Ernie Ball , tunerem który też polecam Joyo JT-36G, grubym i zajefajnym futerałem i kabelkiem 3 metrowym od Planet Wavesa. Myślę że znajdziesz jakąś używkę w tej kwocie. NIe ograniczaj się tylko do alledrogo. Ja swojego wynalazłem na Tablicy.pl też polecam Gumtreee. Jak chcesz to pisz na PW to wyślę Ci zdjęcia. Z początku myślałem że jak tak tania używana gitara z takimi gratisami to będzie zjechana. Otóż nie, gość przerzucił się na fotografowanie i sprzedawał wszystko. Progi idealne, klucze, Pickupy, lakier- zero rysek. :)
Epiphone Custom Prophecy SG GX --> Joyo JT-305 --> Joyo Ultimate Drive --> Randall RH50T + Jet City JCA24S+

Awatar użytkownika
Rafi793
Posty: 26
Rejestracja: 03-06-2012 13:45

23-06-2012 13:40

Możesz też kupić washburna RX 10 albo Yamahe EG 112 , czasami można upolować używaną Pacifice wiec nie jest tak złe, win 14 też będzie ok. Nawed Peavey raptor za coś koło 400 będzie lepszy, tak że w tej cenie a nawet taniej jak się poszuka są o wiele lepsze wiosła niż ten co masz więc nawet bym się nie zastanawiał na twoim miejscu

Sylwekk0
Posty: 1060
Rejestracja: 07-03-2012 15:23

23-06-2012 13:42

Najpierw to weź i ją wyreguluj porządnie (w miarę możliwości Twoich oraz tej gitary oczywiście). Nawet taki sprzęt można względnie ustawić. Jeżeli nie robi Ci się śruba z gryfu to nie powinieneś mieć z tym większego problemu. Kup nowe struny, ustaw gryf, obniż struny, ustaw menzurę i już powinno być lepiej. Do nauki wystarczy i lepiej zbierać pieniądze przez ten rok, dwa na coś lepszego niż przechodzić półeczka po półeczce wyżej. Wierz mi ludzie w Polsce dawniej grali na 100 razy gorszych gitarach, wybór był nieporównywalnie mniejszy i jakoś nie narzekali, więc więcej grania, mniej marudzenia. Acha i wymiana osprzetu nic nie da i jest bez sensu.

Awatar użytkownika
Sabat
Posty: 65
Rejestracja: 17-08-2011 19:22

23-06-2012 13:46

@UP
wydałem na regulacje paru pierdół u lutnika, i wież mi co jest gówo gównem pozostanie. jak gram metallice nothin elese motters ( to jest tylko przykład, bo wszystko inne też tak brzmi ), to brzmi jak nasi kibice naebani o 3 w nocy na ulicy, a jak gram na gitarze znajomego to brzmi to normalnie tak jak powinno.


Dobra dzięki, więc postanowione, vision albo pójdzie za śmieszne pieniądze alb będzie robić jako ozdoba na ścianę.

Mam prośbę dawajcie jakieś gitary używki DO 500zł

oraz

wzmacniacz do 300zł
Ostatnio zmieniony 23-06-2012 13:53 przez Sabat, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Wokalista brzmi jak zapchany zlew :D
HAHAHAHHA

Awatar użytkownika
Rafi793
Posty: 26
Rejestracja: 03-06-2012 13:45

23-06-2012 13:49

Sylwekk0 pisze:Najpierw to weź i ją wyreguluj porządnie (w miarę możliwości Twoich oraz tej gitary oczywiście). Nawet taki sprzęt można względnie ustawić. Jeżeli nie robi Ci się śruba z gryfu to nie powinieneś mieć z tym większego problemu. Kup nowe struny, ustaw gryf, obniż struny, ustaw menzurę i już powinno być lepiej. Do nauki wystarczy i lepiej zbierać pieniądze przez ten rok, dwa na coś lepszego niż przechodzić półeczka po półeczce wyżej. Wierz mi ludzie w Polsce dawniej grali na 100 razy gorszych gitarach, wybór był nieporównywalnie mniejszy i jakoś nie narzekali, więc więcej grania, mniej marudzenia. Acha i wymiana osprzetu nic nie da i jest bez sensu.


Ta wypowiedz chyba podsumuje wszystko ;) ucz się na tym co masz jak nie masz kasy na nową, bo szkoda pakować w nią kasę (poza strunami )a kiedyś sobie kupisz lepszą jak już będziesz więcej umiał i wiedział czego dokładnie chcesz ;) trochę chęci i nawet na defilu można smigać ;)
Edit. O gitarach za 500 zł było troche już na forum , poczytaj ;) ja bym radził corta X2 , Washburna rx10 ,win 14 , Yamahe eg112 ( może pacifice ale ciężko)

Awatar użytkownika
Sabat
Posty: 65
Rejestracja: 17-08-2011 19:22

23-06-2012 14:00

DOBRA ZOSTAWMY WTEDY GITARE W SPOKOJU. Zrozumcie że ona wydaje taki dźwięk że aż nie chce się grać. Lecz:

Byłem u lutnika kiedyś, on mi tam wyregulował, i podpoił do swojego wzmacniacza, i brzmiała o niebo lepiej na jego wzmacniaczu. ja z powodu zerowego stanu konta musiałem kupić coś co kosztowało na allegro 50zł nowe. a był to wzmacniacz voice craft za 49zł

Dajcie propozycje wzmacniacza, a z gitarą to się zobaczy potem jak będę miał kasę.
Obrazek
Wokalista brzmi jak zapchany zlew :D
HAHAHAHHA

Awatar użytkownika
Rasti
Posty: 79
Rejestracja: 22-01-2008 10:56

23-06-2012 14:57

no jasne że nawet z takiego szajsu da się coś wyciągnąć. Jest to kicha itd ale grałem na paru sounderach no i nie warto kupić na pewno. ale jak się już ma i nie ma się na nową to po skrupulatnej regulacji jak to wszystko w miarę się kupy trzyma to ta gitara coś tam gra. A do nauki choćby na sucho to jest jak najbardziej skoro będzie stroić.

ja myślę że wina jest ogółu, kiepski piec i kiepska gitara i jest gówno. Jakby piec był lepszy by brzmiało chyba lepiej, tak samo jakby lepiej brzmiało z lepszą gitarą mimo lipnego pieca.

Moim zdaniem za śmieszną kasę i to co chciałeś włożyć w to, kupić jakąś używkę na allegro itd. w 500 zł da się nieraz wyrwać używane wiosło ktore długo może posłużyć. Jakiś mayonesik ktm czy meg, mensfeld, a uwierz że na tych wiosłach da się naprawdę fajnie pograć.
Jeżeli głupota przedłużała by życie, człowiek byłby nieśmiertelny...

Sylwekk0
Posty: 1060
Rejestracja: 07-03-2012 15:23

23-06-2012 15:41

Jak już chcesz koniecznie wydać kasę to kup jakiś sensowny wzmacniacz, dobry wzmacniacz dużo daje i lepszy efekt jest na złej gitarze podpietej do dobreko wzmacniacza niż na odwrót, lecz za 300zł do gatunków które grasz to też zbytnio nie nawojujesz. Oczywiście tylko używki, może by Ci się udało kupić jakąś starą Yamahę, czy inne ciekawe vintagowe sprzęty ok 30W ale zapewne kosteczka by się do tego przydała i to już trzeba łapać okazje. Jednak w mojej opini (i zapewne wielu forumowiczów) wstrzymaj się póki co z jakimi kolwiek zakupami. Uzbieraj minimum te 500zł na wzmak i 500zł na gitarę i wtedy już z używek jest bardzo duży wybór i napewno odczujesz różnicę, a teraz jak chcesz coś lepszego to ściagnij sobie np darmowy Revalver MK II i do ćwiczenia i grania w chałpie wystarczy i może lepiej nakieruje w jaką charakterystykę chciałbyś iść i wtedy będziesz wiedział czego od swojego przyszłego wzmacniacza będziesz oczekiwał a nie rzucał hasła typu: "gram Metallice jaki wzmacniacz do 300zł". Skoro gitara była u lutnika no to naprawdę dziwne, że aż tak Ci sie na niej źle gra - ja miałem mnustwo takich gitar i mozna było powiedzieć wszystko, że kijowe klucze, że płaskie brzmienie, ale po ustawieniu gitarki grało się na tym bardzo wygodnie a pod dobrym wzmacniaczem brzmienie tragiczne wcale nie było. I ja tutaj niechcę nic sugerować ani obrażać ale zawsze jestem tego zdania: pierw "regulacji" dokonuje się na sobie, a dopiero potem na gitarze, także najważniejszy warsztat. Pozatym co to sztuka grać na dobrej gitarze:D

Awatar użytkownika
RottenFinger
Posty: 50
Rejestracja: 17-06-2012 11:19

23-06-2012 16:12

Kupiłeś, to teraz musisz coś z tym zrobić.
Ogólnie nie polecam kupowania takich gitar, ale ja już jest "po ptokach", to jedynie czego ci potrzeba żeby ta "gitara"
zabrzmiała to dużo lepszy wzmacniacz.

Jeśli masz kasę na wydanie zainwestuj całą w wzmacniacz, mój kuzyn dostał Tenson'a California i nawet tego nie można nazwać gitarą ,a ale na niej gra, zakupił dobry wzmacniacz który z tej "gitary coś wykrzesał.
No i jakoś mu to "brzmi", ale jeszcze dużo mu brakuję do "brzmienia"

Awatar użytkownika
Sabat
Posty: 65
Rejestracja: 17-08-2011 19:22

24-06-2012 01:32

Znaczy nie, gitara była u lutnka, strój trzyma ładnie, wszystko pięknie i sprawnie, dobrze mi się gra, lecz ten dźwięk. jeżeli twierdzicie, że mam PIERW kupić dobry wzmacniacz to ok. chciałem przeznaczyć około 500 na gitarę, i ze 350 na wzmacniacz, lecz jeżeli mam się zająć samym na razie wzmacniaczem, no to można powiedzieć że mam te 500zł (skoro za 350nic nie dostanę) lecz mi chodzi teraz JAKI DO TEGO GATUNKU MUZYKI (używany też może być)

Linki do aukcji poproszę.
Obrazek
Wokalista brzmi jak zapchany zlew :D
HAHAHAHHA

BialyMurzyn
Posty: 17
Rejestracja: 26-05-2011 19:31

24-06-2012 08:40

http://tablica.pl/oferta/wzmacniacz-pea ... 1azLW.html trochę pasuje dołożyć, ale tyle masz, a ten wzmacniacz do Metalu i Hard Rocka będzie idealny. Wydaje mi się, że twoje brzmienie jest kiepskie bardziej przez wzmacniacz, bo wzmacniacz za 50zł jest nawet gorszy od podpinania gitary do komputera.
Obrazek

Awatar użytkownika
gimmmefai
Posty: 298
Rejestracja: 15-09-2011 21:10

24-06-2012 17:04

Weź się człowieku otrząśnij i przestań krzyczeć bo nie da się tego czytać.
Kiepskie wiosło, kiepski piec i masz padakę. Z resztą na sam widok tego piecyka w podpisie widzę że musisz mieć ciężkie z nim życie.
Podpinanie gitary do kompa z jakimś interfejsem daje całkiem niezłe wyniki. Z reguły tak jest że nawet słaba gitara potrafi nieźle zabrzmieć wpięta w komp. A jak masz jeszcze jakiegoś amplituba albo coś takiego to można się jeszcze rozeznać w różnych efektach, kreowaniu własnego brzmienia i takich tam smaczkach.
W Twoim przypadku zrobił bym to samo co w moim- regulacja, nie używanie wajchy i wymiana przetworników. Ja za 70zł kupiłem nówkę Wilkinsona MWHB i bardzo ładnie brzmi, różnica jest wyraźnie zauważalna. Do tego nowy piec, ale jeśli grasz tylko w domu i w najbliższej przyszłości nie zamierzasz grać w zespole to ten bandit odpada bo po co Ci tyle mocy. W miarę ogarnięty 10w tranziak i przester. Albo podpinaj się pod kompa. Ja mimo że mam piec, przester i auto wah to podpinam się ostatnio tylko pod kompa ;) Nagraj sobie próbki przed i po i zobaczysz różnicę.

A w ogóle to opierdziel na części albo w całości te coś.

Awatar użytkownika
Sabat
Posty: 65
Rejestracja: 17-08-2011 19:22

24-06-2012 17:31

Wajchy nie używam, i używać nie będę. A piecyk efektu posiadać nie musi, bo przester jeden mam w kostce, i niedługo zapowiadają się kolejne 3 efekty (przester + echo + chór w jednym potrójnym efekcie ( no taka skrzynia z 3 różnymi efektami) )
Grać w zespole, ani niczego takiego nie będę przez przynajmniej następne parę lat, bo z moimi umiejętnościami to se mogę, więc nie musi mieć dużej mocy.

Jakieś inne propozycje oprócz tego peavey?
Obrazek
Wokalista brzmi jak zapchany zlew :D
HAHAHAHHA

Awatar użytkownika
Rasti
Posty: 79
Rejestracja: 22-01-2008 10:56

26-06-2012 00:19

jeżeli tenson california to nie gitara to powodzenia, bo to naprawdę niezłe wiosło w tej cenie, jak nie jedno z przodowych w zakupie z takim funduszem.
Jeżeli głupota przedłużała by życie, człowiek byłby nieśmiertelny...

Wróć do „Gitary elektryczne”