tylko, że jest jeden problem.. nie ma 100% pewności, że to coś nie wróci.. ( ogólnie to wyrosło mi coś na ręce, jak się później dowiedziałam jest to Ganglion, byłam z tym u lekarza, no i powiedział, że jak będzie mi przeszkadzało to mam usunąć. To było ponad pół roku temu. No więc przestawiłam struny w gitarze i gram na lewą rękę. W sumie najpierw siedziałam cały czas z gitarą odwróconą żeby się przestawić. Barrowe chwyty gram już w miarę. A co do operacji to nie ma 100% pewności, że jak będę grała to nie powróci.) Więc chyba nie wrócę do prawej ręki.. Nie wiem co z tą operacją ;/ czyli muszę uzbierać na gitarę dla leworęcznych? A miałam nadzieję, że wyjdzie taniej.. ehh
//edit:
krzyswi pisze: A wracając do tematu to jak już grałeś praworęcznie to zajmie ci kilka miesięcy przestawienie mózgu na granie leworęczne, zmarnujesz rok nauki i nigdy nie będziesz grał tak dobrze jak grałbyś prawom rekom
Myślałam, że to tylko takie gadanie o tym, że nie będę dobrze grała lewą.. Ale w sumie jest wiele osób leworęcznych, co grają jak praworęczni i grają świetnie.. czyli są wyjątki? Jak to z tym jest?