Nowa Takamine G320 czy używana G320S

Witam,
To mój pierwszy post, więc witam wszystkich forumowiczów.

Jestem na etapie zakupu gitary akustycznej w cenie ok. 700 zł. Ma ona służyć do nauki dla mnie i do tego aby mój syn (6 lat) zaraził się tym instrumentem. Jakieś 10 lat temu miałem bardzo kiepską gitarę, więc podstawowe chwyty znałem. Jednak nauka na tym "wynalazku" jak to określił mój znajomy, nie była łatwa.

Po przeglądnięciu forum jestem właściwie zdecydowany na markę Takamine. Mam jednak dylemat czy wybrać nową Takamine G320 (ok. 700 zł z pokrowcem) czy używaną G320S (ok. 600 zł - razem z pokrowcem i stroikiem). Dodam, że tej drugiej nie jestem w stanie sprawdzić przed zakupem, ale według zapewnień sprzedającego pomimo kilku lat jest w bardzo dobrym stanie technicznym (wymienia ją na lepszy model).
Sprzedający zapewnia mnie że nie ma żadnych wad ukrytych i twierdzi, że wszelkie niedoróbki w jej wykonaniu wyszły by na jaw w początkowym okresie użytkowania.

Czy to prawda, że taka gitara może posłużyć jeszcze kilka lat? A może lepiej wybrać nowy model G320 z salonu muzycznego???

Pozdrawiam

Bierz z litym topem używkę.

Witam! Zgadzam się z poprzednikiem,brać z litym topem.Mam Takamine G320NS i niepowaliła mnie.Niby wszystko jest ok.ale moje oczekiwania były większe.Pozdrawiam!

A ile taka gitara może posłużyć lat (oczywiście przy prawidłowym użytkowaniu)?

Nie jestem profesjonalistą w temacie akustyków,powiem tak:gitara jest jak człowiek trzeba o nią dbać od wytworzenia. Na trwałość,dzwięk itd.wpływa wszystko,jakość drewna,ułożenie słoi w drewnie,kto ją wykonał,w jakich warunkach była przechowywana w początkowym okresie,bo po wyprodukowaniu gitarka przez jakiś okres się układa tzn.drewno pracuje.Musi mieć warunki odpowienie tzn.temperature,wilgotność .Trzeba o nią dbać to będzie przez długie lata służyć ku uciesze grającego i słuchających.Musi dobrze być ustawiona menzura i dobrane odpowiednie struny do gitary jak i gitarzysty..dlaczego? Dlatego,że (jak mi powiedział znawca tego tematu)drewno ma pamięć dzwiękową zapamiętuje barwe,strój i czy ją lubimy! :)Tak,że trudno przewidzieć ile lat gitarka pogra.W elektryku jest łatwiej przewidzieć,wszystko można wymienić jak decha jest zdrowa.Życzę udanego zakupu.Pozdrawiam!

Pogra nawet całe życie ALE są w niej elementy, które naturalnie się zużywają (progi, siodełko/strunnik, klucze, pręt) więc bez przyszłych inwestycji się nie obejdzie, wiadomo.. A co do pamięci drewna, tak jest dokładnie.. Dlatego gitara gra lepiej, jak się przez rok używało jednego kompletu strun, aniżeli co zmianę inne :)

Witam,

Mam już moją używaną gitarkę Takamine G320S NS. Razem z pokrowcem i stroikiem elektronicznych (w tym metronom) dałem 550zł (z przesyłką). Gitara pomimo baaardzo zużytych strun bardzo mi się podoba. Aktualnie założone struny wyglądają na zardzewiałe (czy to możliwe)??? Według sprzedającego są to DR Gold za 120 zł (niestety nie pamięta rozmiaru).
Planuje kupić struny Martin (12-54) SP Phosphor Bronze. Czy będą w porządku na początek? Gram głównie na akordach i zależy mi na "głębokich" brzmieniach.
Pozdrawiam!

Tak, te struny będą w sam raz - widzę, że niektórzy czytają forum, dobrze.

Mam jeszcze pytanie odnoście wieszania akustyka na ścianie.
Ponieważ mam w domu dwulatka, muszę chronić gitarę przed jego rączkami :)
Chcę powiesić gitarę na ścianie.
Opcja nr 1: http://allegro.pl/wieszak-na-gitare-aku ... 21408.html
Opcja nr 2: pudło na szafce + wieszak http://allegro.pl/wieszak-scienny-proel ... 80891.html

Domyślam się że najlepiej było trzymać gitarę w pionie, ale po postawieniu jej na tejże półce w pionie się nie zmieści (musi być po kątem lub w poziomie).
Proszę o rady.
Pozdrawiam

Najważniejsze, żeby ciężar nie był na gryfie(hak na gryf ma służyć tylko jako stabilizacja, a ciężar ma się opierać na pudle). Czyli ustawić gitarę jak najbardziej pionowo. No i takie rzeczy jak z dala od kaloryfera i okna, żeby nie padały na nią bezpośrednie promienie słoneczne itp, to już wyczytasz na forum.

Okazuje się że nigdzie nie można kupić tych strun http://taniestruny.pl/p/325/417/martin- ... cznej.html

Zarówno w sklepach jak i w internecie brak. Dzwoniłem do kilku sklepów i słyszę odpowiedź że szybko ich nie będzie.
Czy zdecydować się na inne Martiny np FX Phosphore Bronze (są na allegro)?

Tak.. I słuchaj, w swoim gitarowym życiu wymienisz struny na różne komplety setki razy, testując co inne.. Więc nie pytaj tylko bierz i ucz się na błędach.

Witam ponownie,

Kilka dni temu wymieniłem struny w mojej Takamine G320S na Martin MSP4100 (12-54) i wydaje mi się, że gitara stałą się "twardsza" i struny bardziej odstają od gryfu (znaczy się gorsza "akcja strun"). Na 12 progu wysokość do początku struny E6 wynosi ok. 2 mm - niby w normie ale wydaje mi się że było mniej (wcześniej nie mierzyłem).
Dodam, że struny wymieniałem jedna po drugiej, tak jak podobno należy robić.
Niestety poprzez moją zabawę przy wymianie pękła mi struna b2 (chciałem zrobić więcej oplotów i przy ponownej próbie zaciągnięta już struna nie wytrzymała). Na razie wstawiłem starą strunę ale będę chciał kupić nowy komplet.

Jako że w pracy mam mikrometr który mierzy z dokładnością do 1 um, zmierzyłem grubość starej struny E6 (resztę wyrzuciłem) i wynosi ona w granicach 1.228-1.262 mm.

Nominalna grubość struny E6 z kompletu 12-54 który kupiłem to 0.054 cala czyli 1.3716 mm
Nominalna grubość struny E6 z kompletu 11-52 to 0.052 cala czyli 1.3208 mm
Nominalna grubość struny E6 z kompletu 10-47 to 0.052 cala czyli 1.1938 mm

Poprzedni właściciel nie pamięta (albo nie chce powiedzieć) rozmiaru strun.
Czy to możliwe że grubość strun przez 2 lata użytkowania tak znacząco się zmniejszyła i czy wszystko wskazuje na to że gitara ustawiona była pod struny 11?

Podobno regulacja gryfu nie jest znowu taka trudna, ale jakoś samemu się boję.
Ile taka przyjemność kosztuje u lutnika (Kraków)?
A może jest tu ktoś z Krakowa kto wyregulowałby mi gitarkę?

Słuchaj, regulacja jest bardzo prosta, jak się robi z głową.. Ciężko coś zepsuć, jeśli postępujesz zgodnie z intrukcją.. Oto i instrukcja - http://forum.magazyngitarzysta.pl/viewt ... =3&t=14000

Na pewno chodzi o regulację gryfu, bo jak zmieniłeś z cieńszych struny, to gryf się wygiął.

PS. Można wymieniać wszystkie struny na raz, nie ma to żadnego znaczenia.

Witam,
Odświeżam wątek.
Przy okazji zmiany strun postanowiłem pomierzyć akcje strun. Mierzyłem na 2 sposoby znalezione w sieci
1. Przyciśnięcie struny E6 na 1 i 14 progu i pomiar odległości na 6 progu
2. Odległość od progu do "luźnej" struny E6 na 12 progu.
Na starych strunach Martin 12-54:
Ad 1. ok. 0.35 mm (weszła wizytówka o grubości 0,3 mm),
Ad 2. ok. 2,7 mm!

Zmieniłem struny na Martin SP 11-52 i nie zmieniło się wiele.
Dlatego postanowiłem pobawić się prętem regulacyjnym gryfu - przekręciłem ok 3/4 obrotu w prawo.
Teraz jest:
Ad 1. Ok. 0.15 mm (więc za mało - struny trochę brzęczą)
Ad 2. ok. 2 mm (więc ok).

Z tego co czytałem optymalnie jest mieć: sposób 1: 0,3 mm i sposób 2: ok. 2mm.

Ale jak to uczynić?

Proszę o pomoc i pozdrawiam

Gitara jedna z lepszych, polecam.