Pomoc przy wyborze chorusu

Hej koledzy gitarzyści. Chciałbym kupić efekt chorus do grania przykładowo czegoś w stylu The Police czy Lady Pank. Chodzi mi o typowy chorus a nie żaden specyficzny efekt który bedzie grac jak tremolo czy vibe. Chce wydać 200 zł. Czytałem że bossy są dobre i zastanawiam się nad CH-1, CE-2, CE-3. Podoba mi sie też danelectro cool cat. Poza tym co myślicie o joyo albo biyang ch-8 lub ch-10. Na jakie jeszcze efekty powinienem zwrócić uwage? Które najlepsze? Z góry dzięki.

Wszystkie sa dobre jako ogolnie chorus. Jezeli chcesz CE-2 to predzej bym wzial Biyang lub Joyo z uwagi na true bypass. Wprawdzie true bypass nie musi byc zaleta, ale jezeli chodzi o ten efekt to jest, no i nie ma co przeplacac. Jak juz kupowac Bossa to bym bral CH-1. Jezeli chodzi o Danelectro to Cool Cat z duzej serii to w zasadzie CE-2, natomiast ten z serii Cool Cat brzmi cieplej chociaz jest cyfrowy, ale przez to, ze jest cieplejszy nie musi pasowac kazdemu kto chce po prostu chorus.

Zwróć też uwagę na EHX Small Clone i Rocktrony (Deep Blue i Tsunami). Też bardzo fajne efekty jeśli chodzi o chorusy.

Z Bossów to, jeśli będziesz miał okazję, sprawdź też basową wersję, bo ponoć ładnie z gitarą się dogaduje.

Właśnie ten joyo classic chorus mi strasznie przypominał bossa ce-2 patrząc po próbkach :D teraz już wiem dlaczego. Jeśli chodzi o biyanga to miałeś na myśli tego dużego w srebrnej obudowie z trzema gałami czy tego z dwoma z serii baby boom, aqua chorus sie chyba nazywał. I wgl dzięki za pomoc, mniej więcej wiem już czego szukać :)

Miałem kilka chorusów Bossa - CH-1, CE-2, CE-3. Szczerze mówiąc najlepiej z nich, jak dla mnie, gadał CE-2. Bardzo polecam Danelectro DC-1, którego używam obecnie. CE-2 i DC-1 są brzmieniowo zbliżone do siebie, jednak Danelectro ma o wiele większy zakres możliwości niż Boss.

bardzofajnynick pisze:Jeśli chodzi o biyanga to miałeś na myśli tego dużego w srebrnej obudowie z trzema gałami czy tego z dwoma z serii baby boom, aqua chorus sie chyba nazywał.

Wszystkie 3 chorusy Biyanga maja to samo brzmienie, roznia sie tylko tym co w nich mozna ustawic i pod tym wzgledem ten mniejszy wypada najslabiej.

jpawlowski - czyli uważasz że Danelectro jest lepsze nawet od bossa? Mnie sie osobiscie bardzo spodobało danelectro ale moge oceniać tylko na podstawie próbek na YT. Fws pisałeś o dwóch chorusach danelectro, który to jest ten " z dużej serii"? I ogólnie który lepszy?
http://allegro.pl/danelectro-cool-cat-c ... 68207.html
http://allegro.pl/chorus-danelectro-coo ... 30331.html
Mnie właśnie ten drugi sie spodobał.

Ten drugi to wlasnie ten o ktorym powiedzialem, ze z duzej serii, czyli DC-1. Gdyby nie to, ze mam CH-1, ktore mi bardzo pasuje, to bym pewnie wlasnie DC-1 kupil i uzywal.

Ja mam bossa ce 20 ale też jakbym miał kupować to tego Cool Cata DC 1-bardzo fajnie brzmi

bardzofajnynick pisze:jpawlowski - czyli uważasz że Danelectro jest lepsze nawet od bossa? Mnie sie osobiscie bardzo spodobało danelectro ale moge oceniać tylko na podstawie próbek na YT. Fws pisałeś o dwóch chorusach danelectro, który to jest ten " z dużej serii"? I ogólnie który lepszy?
http://allegro.pl/danelectro-cool-cat-c ... 68207.html
http://allegro.pl/chorus-danelectro-coo ... 30331.html
Mnie właśnie ten drugi sie spodobał.

Z Danelectro masz zdecydowanie większe pole manewru niż z Bossem. Na Bossie ciężko jest uciągnąć fajne Leslie, a w DC-1 to jakby połowa możliwości, poza tym jest on o wiele cieplejszy. Jedyny minus Dano to dość duży poziom szumu.

Ale myślę że szumy nie przeszkadzają tak bardzo jak się gra na żywo? Bo w zaciszu domowym to nie wymagam super brzmienia ale jak wychodzę na scenę to już wolałbym brzmieć jak najlepiej. Ten dano szumi bardzo jak się gra na większej głośności?

bardzofajnynick pisze:Ale myślę że szumy nie przeszkadzają tak bardzo jak się gra na żywo? Bo w zaciszu domowym to nie wymagam super brzmienia ale jak wychodzę na scenę to już wolałbym brzmieć jak najlepiej. Ten dano szumi bardzo jak się gra na większej głośności?

To nie jest tak, że ten szum jest nie do zaakceptowania. Po prostu w porównaniu do Bossa jest zauważalna różnica. Nie przejmuj się tym delikatnym szumem, bo przy grze to jest absolutnie niesłyszalne. Generalnie efekty Danelectro mają taki charakterystyczny szumik. Posiadam również Danelectro Reel Echo - efekt za ponad 150 dolków i ma ten sam charakterystyczny szum co DC-1. Tak czy inaczej polecam DC-1, moim zdaniem, klasa sama w sobie.

Koda Chorus KD22 albo Exar Chorus 03 bardzo fajne i tanie chorusiki. KD22 to kopia CE1 gdzie łatwo w nim zrobić mod na Vibrato :)

No właśnie ta koda też mi się spodobała a moge kupic za 50 zł :) tylko słyszałem złe opinie o tej firmie, że są problemy z tymi efektami, że szumią, trzeszczą i wgl. Ale samo brzmienie chorusu po próbkach mi sie spodobało. Niby zawsze to lepiej wydać mniej i wiecej kasy mieć w kieszeni ale tak już myślałem że wydam te 200 zł to wolałbym wydać około tylu i być zadowolonym niż sie potem bawić w odsprzedasz.

Kode miałem nawet jeszcze Dist od nich i bardzo fajnie to gadało, gdzie na scenie warto nawet się z tym pokazać. Po za tym chyba idzie w tym zrobić true bypass...

To dzięki :) Może faktycznie tą kodę zakupie. Mam jeszcze take pytanie żeby nie zakładac osobnego tematu. Używam Voxa Patfindera i brzmi dla mnie super ale jest za mały a zakładam z kumplami zespół. Potrzebuje czegoś większego do 800 zł. Gramy lekkiego rocka i nowa fale - The Police i wczesne Lady Pank. Chciałbym zaczerpnąc od was opinii bo widze że znacie się na sprzęcie. Dziękuje z góry za pomoc.

Marshall 5010 - mały, lekki, tani, 12' Celeston, a jak tego mało to JCM80 w tranzystorze :D

O no i super, teraz niestety nie ma na allegro ale będę szukać. Jeśli masz jeszcze inne propozycje na wzmacniacz to proszę napisz mi tu lub na pw, będę wdzięczny :) Bo wiesz, wole miec kilka upatrzonych modeli, wtedy prędzej na allegro się pojawi coś czego szukam :D ale i tak bardzo wszystkim dziękuje, naprawdę mi bardzo pomogliście, mogę się jednak odwdzięczyć tylko kliknięciem "pomógł" no chyba że ktoś jest z Krakowa to mogę piwo postawić :D

Marshall MosFet seria czyli 5210, 5213, 3310 i inne. Marshall AVT ew. VS (AVT dla mnie lepiej brzmi niż VS). Wiem, że mnie ktoś za to shejtuje ale MG koniecznie DFX, bo brzmi, a jak wstawisz tam jakiś lepszy głośnik to masz spokój na całe życie. Tak to jeszcze Fender Ultra Chorus (często nazywany jako tranzystorowa wersja Twin Reverba - nie rozumiem czemu, ale ładnie brzmi pare koncertów na nim ugrałem). Peavey Bandit czy Studio, Randall RG50/100, Vermona Regent 100G1, Laney HardCore czy jakoś tak dupy nie urywa u podstawy lewego ucha, ale jak się zamknie kolumnę to jest dobrze. Vermona MV3 (czysta klasyka brzmienia lampy), Harley Benton GA15, Crate V18 oraz Laney Cub12 to lampki które powinineś wyrwać w tej cenie ew. coś dołożysz, ale mało.

jpawlowski pisze:Generalnie efekty Danelectro mają taki charakterystyczny szumik. Posiadam również Danelectro Reel Echo - efekt za ponad 150 dolków i ma ten sam charakterystyczny szum co DC-1.

Mam troche roznych Danelectro, ale glownie przestery i w nich tego nie zauwazylem. Te dwa efekty, ktore masz sa dosc rozne, co najwyzej moze byc podobienstwo w tym jak maja zrobiony bufor lub zasilanie. No, ale wiadomo, wiekszosc efektow wszystkich firm w jakims stopniu szumi.