Tak przejrzałem posty w ploteczkach od mojej ostatniej wizyty (luty ubiegłego roku) i zajęło mi to ze dwie minuty, więc już miałem wywnioskować, że chyba nie jesteście szczęśliwi, ale że widzę:
Kikan pisze:Rape me
Ent3x pisze:Siusiakiem
Tipereth pisze:Jak dzieci
to stwierdzam, że chyba nie jest tak źle z wami.
Geohound pisze:I huj, pograne, gdy już się zaczynałem wprawiać sensownie w bas, to 3 dni temu nożem wjechałem na centymetr w pierwsze zgięcie palca wskazującego prawej ręki... opuchlizna trzeci dzień, zakres ruchu kilka stopni, antybiotyk... teraz się zastanawiam czy do sprawności w ogóle wrócę. Nie mówiąc już o tym do ilu codziennych spraw potrzebny jest ten jeden banalny palec. Masakra, nie polecam.
Ja podobnie, też już fajnie mi szła gra na basie, ale złamałem nogę i też lipa straszna.
Co tam siusiaczki?