Do usunięcia

.

ok, dzieki;)

.

Lakierem do paznokci? :)) Fajny efekt, śliczne :))

Kurcze strasznie mnie interesuje ten mod Cantrella. Nie stać mnie na jego kaczkę, a w sumie w moim rocktronie mógłby zrobić coś takiego może :D Zobacze z czasem, jak faktycznie nie znajdę lepszej kaczki, to się może odezwę :D

Ogólnie świetna ta kolorowa kaczka ;)

.

.

.

fajny patent z tymi przełącznikami pod pedałem:) ładnie by ta kaczucha wyglądała pomalowana w jakiś ciekawy motyw...

.

Lookasz, szczerze mówiąc dla mnie te malowanki są ponadpotrzebne (żeby nie rzec inaczej). No ale ludzie różne mają gusta, pragnienia czy upodobania np. w tym przypadku do chodzenia na bosaka w delikatnych, grubych skarpetach frotte…
W każdym razie nie są warte zaniedbania dziewczyny :) (tak uważam)

.

Lookasz pisze:... a jakiś komentarz co o ostatniej kaczki?;)

No dobra, ale sam tego chciałeś :)
Według mnie kaczka, by dawała gitarzyście gamę możliwości brzmieniowych, powinna być wyposażona w następujące podstawowe funkcje:
1. Możliwość wyboru (regulacji) zakresu częstotliwości filtra – czy kwacze „wyżej”, czy „niżej”
2. Możliwość wyboru (regulacji) szerokości zakresu częstotliwości filtra – czy kwacze „szerzej”, czy w zawężonym zakresie częstotliwości
3. Możliwość regulacji głębokości efektu (potencjometr Q)
I to w zasadzie wszystko, czego można wymagać od efektu zwanego kaczką. Kaczki z tymi funkcjami są oczywiście produkowane.

Nie będę udawał, że rozumiem wszystkie funkcje Twojej przeróbki, bo bym kłamał.
1. Po co kaczce bufor "polepszający brzmienie (słyszalność kaczuchy) przed różnymi fuzami"? Czy to jest jakiś wtórnik na wyjściu kaczki?
2. Co to jest przełącznik Mid boost/Normal?
3. Co to jest przełącznik Fat/Normal „pogrubiające”?

.

Chociaż jednak do końca nie kumam, co robi ten buforek, to niezależnie od niego ta Twoja JH1 kwacze mi fajnie w pedalboardzie :-) ale jednak posadziłem ją za przesterem :-)

.

Lookasz pisze:...Przełącznik Fat/Normal pozwala zmienić kondensator 10nF na 22nF co właśnie "pogrubia" brzmienie, nie wiem jak inaczej to napisać;) znalazłem starając się iść za odpowiedzią TomaszaG z pierwszej strony wątku, a przełącznik Mid boost/normal pozwala zmieniając wartość jednego z rezystorów podbić środkowe częstotliwości. W pozycji normal jest w obu przypadkach wlutowana oryginalna część.

Tak się domyślałem, tylko po co ta angielszczyzna?
Ten "jeden z rezystorów" to zapewne rezystor emitera pierwszego tranzystora. Tylko, że zmniejszenie jego rezystancji powoduje duży skok zniekształceń.

PrzemekDocent pisze:...ale jednak posadziłem ją za przesterem :-)

I to jest "prawidłowa odpowiedź" :)

.

Lookasz pisze:...dodany rezystor ma większą wartość niż oryginalny;)

No tak, ale chyba jest dołączany równolegle do istniejącego (może się mylę?), więc sumaryczna rezystancja maleje. A ten rezystor bezpośrednio wpływa na nachylenie charakterystyki i wzmocnienie stopnia zbudowanego na pierwszym tranzystorze, również na zniekształcenia, ale również na głębokość efektu kwakania.

Co do "czerwonej" cewki to ja ostatnio zrobiłem "zwykłą" - czarną w ferrytowym rdzeniu kubkowym. Zauważyłem również, że w szczególnych warunkach przez cewkę mogą dostawać się zakłócenia sieci, dlatego ją dodatkowo zaekranowałem blachą stalową, jak robią niektórzy producenci cewek (ta "czerwona" jest nieekranowana).
Może przyda się mój ostatni układ: http://gragitara.strefa.pl/index-wah.htm (na zdjęciu cewka jeszcze nieekranowana).

.

Lookasz pisze:...A jak Panu gra ta cewka? Może chce Pan taka wykonać?;)...

Ad. 1. Dobrze, a jak ma "grać"?
Ad. 2. Nie chcę, ale mogę
Toż cewka to żadna magia czy voodoo i jest jej obojętne jest, czy wykona ją Chińczyk, Polak, czy inny Jankes. Powiem więcej - cewka nie rozróżnia kolorów, choć gitarzyści i owszem, np. czerwony, fioletowy czy inny...
Ja użyłem polskich rdzeni kubkowych, polskiego drutu, polskiej blachy. Zresztą napisałem jak można ją wykonać samemu. Po wykonaniu należy zmierzyć jej indukcyjność - to również potwierdzi prawidłowość złożenia rdzeni.

Witam
Podepnę się do tematu. Czy któryś z Panów spotkał się z WAh MXR MC 404 z dwoma cewkami fasel w środku?

Zastanawia mnie czy można by było zrobić mod aby pracowały razem, jaki efekt by to dało, a jeżeli już je łączyć to jak, równolegle czy szeregowo?

Pozdrawiam

.

Lookasz pisze:... wybór pomiędzy standardową cewką a czerwoną fasel;) Szczerze mówiąc różnica mnie nie powaliła, jest raczej bardzo subtelna...

Tak. W klasycznych układach cewki i tak są bocznikowane rezystorem (najczęściej 33 k), co „spłaszcza” ich charakterystykę. Dlatego po wymianie cewek o bardzo niewiele (lub wcale) zmienia się brzmienie kaczki, pod warunkiem, że mają one jednakowe indukcyjności.

Chciałbym przy okazji zwrócić uwagę na jeden aspekt tych „historycznych” konstrukcji. Otóż, by ułatwić sobie wykonanie wysokich indukcyjności producenci stosują ferrytowe rdzenie kubkowe – wtedy wystarczy dużo mniejsza ilość zwojów, by uzyskać wymaganą indukcyjność.
Rdzenie ferrytowe mają jednak swoje wady - przy odpowiednio wysokich prądach mogą się nasycać, co doprowadza do ZNIEKSZTAŁCEŃ DŹWIĘKU (były na Forum zgłaszane tego typu problemy).

W cewkach dodatkowo mogą indukować się niepożądane zakłócenia sieci (szczególnie gdy obudowa waha jest niemetalowa), dlatego cewki solidniejszych producentów są ekranowane!!!

Są dwa rozwiązania problemów zniekształceń dźwięku:
1. Stosowanie cewek powietrznych - bez rdzeni ferrytowych (można je oczywiście wykonać samemu)
2. Stosowanie układów bez cewek – filtrów aktywnych.

Jeszcze jakiś czas temu byłem zwolennikiem „historycznych” układów z cewkami, lecz obecnie preferuję raczej układy aktywne (np. typu 2T), które nie mają wad układów z cewkami (zniekształcenia, podatność na indukowanie się w cewkach zakłóceń), a brzmią co najmniej dobrze jak one.

Właśnie na bezcewkowym układzie aktywnym oparte są kaczki MORLEY-a i jeszcze do tego zamiast potencjometrów mają układ optyczny !!! Super, i o to chodzi tygryskom...

humless... dość dawno temu wpadła mi w ręce kaczka Morley , przerysowałem schemat . Wiem ,że miała ok. 60V zasilanie i gdzieś moje rysunki przepadły. Oczywiście była bez cewkowa a kwakała genialnie. Nie miała konkurencji. Gdy zaczynałem przygodę z gitarą i elektroniką to przez długi czas właśnie służyła mi konstrukcja bez cewkowa zasilana 9V i jak pamiętam była na dwóch tranzystorach. Byłem z niej dumny i budziła szacunek innych gitarzystów. Dzisiejsze kaczki na bazie Dunlopa ich czyste brzmienie to gwizdanie trzmiela, gdzieś ten dźwięk - wah - "ślizga się" zamiast kwaknięcia charakterystycznego. Na pewno jest już lepiej na przesterach ale różnie to z tymi konstrukcjami bywa.

TomaszG, czyli mamy podobne zdanie i doświadczenie.
Kiedyś "owczym pędem" wywaliłem ze swojej kaczki układ 2T (zasilanie 9V) na rzecz cewkowego, lecz teraz wracam do układu aktywnego.
A schematy Morley-a są dostępne w internecie, np: http://elektrotanya.com/morley_pwov_pow ... nload.html

Z tym 60V zasilania to mnie trochę zaskoczyłeś, może stare wersje miały jakieś "dziwactwa" :)

Miały , bo było w środku trafo. Nie mogę tego schematu Morley namierzyć , szkoda bo była prosta w swej konstrukcji ale miała genialne kwaknięcie. Jest jeszcze trzecie podejście do tematu jak to uczynił DOD i Ibanez w swych konstrukcjach ale ogrywałem obydwie i coś im jednak brakowało nie mówiąc , że DOD szumiał jak pod Giewontem.

tomaszG pisze:...DOD szumiał jak pod Giewontem.

A propos szumów (nie mylić z brumami, o których poprzednio wspomniałem): Fakt, również zauważyłem, że układ kaczki zbudowanej na układzie aktywnym szumi znacznie mniej niż układ z cewką.
Różnicę w szumach własnych bardzo wyraźnie słychać bez sygnału podawanego z gitary.

TomaszG, ale bądźmy realistami - na forach i tak będą pisać o kaczkach z kolorowymi cewkami :)

Tak was czytam to chciałbym ograć te kaki o których mówicie, bo wszystkie wahy z jakimi miałem do czynienia mnie nie zadowoliły, a teraz mam behra HB01 i poluje na Exara MultiWaha 03. Czyżby te kaki bez cewkowe były taki zacne? Macie jakieś próbki brzmień, albo konkretne modele do wyszukania?

.