PaganChorus, chyba Ci się w łepetynce poprzewracało od tej ilości Marsjanków na śniadanie.
Nie wiem co to są Marsjanki, ale wnioskuję po wypowiedzi, że kiedy ja rzucałem palenie ty nie odróżniałeś gówna od marmolady. Czy nie mówi się często że o gustach się nie rozmawia? Dla mnie te brzęczenie, które wrzucacie jest tylko technicznym brzęczeniem i tyle. No chyba że macie wyłączność na ten temat i wszystko co nie jest w waszym guście jest jakimś Marsjankiem. Wyrocznie poprawności muzycznej?
Odnośnie do tematu:
https://www.youtube.com/watch?v=G9JKqqfwPDg