Najgorszy imidż sceniczny

Dżizus, co to za zespół?

Glazus co do zdjęcia tego "kogoś" co linę podałeś to właśnie trochę mnie to intryguję... każdy dał jedno max dwa swoich zdjęć a ten na***la jakby świat na niego czekał... jeszcze takie dziwne pozy ukazuje. Dziwne to. Co do bandów to w różowych Marylka się udzielała.

Nawet adres nieświadomie podał.

Dlaczego 90% tego co podajecie to właśnie najlepszy imidż sceniczny?
Przecież to jest bolączka dzisiejszych czasów, że gwiazdy od widowni nie można odróżnić...
Glam był git, a to że czasami pod koniec ery zdarzały się jakieś potworki...
http://eghts.com/wp-content/uploads/201 ... ny-fox.jpg

No i pamiętna okładka pierwszej płyty Poison :P Na szczęście później sie troche ogarnęli :)

A najgorszy imidż przynajmniej dla mnie ma Manowar na okładkach

EDIT: Nie wiem czy było http://images5.fanpop.com/image/photos/ ... 0-1024.jpg

Oficjalnie Glam > The Beatles hehe

Do niczego to k** nie podobne...
http://heavyrock.eu/wp-content/uploads/ ... Manson.jpg

Kyuss - kocham tą kapelę za przekozak muzykę, ale często wyglądali jak lumpy:
http://www.metal-archives.com/images/3/ ... _photo.jpg

The Pedals and The Pedals. Te zarąbiste kurtki są za ciężkie dla tych wątłych ramionek...
http://www.nowthissound.com/ntsib/wp-co ... -early.jpg

Lepiej by już leżały tutaj... ale ten brzuch i klata to jednak też nie to...
http://rollingspoon.com/wp-content/uplo ... 682013.jpg

boongo pisze:EDIT: Nie wiem czy było http://images5.fanpop.com/image/photos/ ... 0-1024.jpg

Bue. Jak dla mnie, syf, malaria i korniki.

A co do 90%, cóż, widać, że twój gust nie wpasowujesz się w ton nadany wątkowi przez koła zbliżone do kręgów.


Muflon: nie pamiętam, czy Morlina Mięsona wymieniono. Jeśli nie, to wg mnie należy traktować to jako rażące przeoczenie.

razi

https://fanart.tv/fanart/music/c79c43d4 ... 5f01ac.jpg

logo istotnie idiotyczne

Nie wiem jak to określić. Tu chyba nic do siebie nie pasuje, piosenka jest całkiem całkiem, ale za to imidż...
Wikipedia twierdzi, że Little Richard był pionierem glamu.
http://www.youtube.com/watch?v=gVWm9PQeYtE

On przeca był vagino-sceptykiem i stąd może jego wygląd.

a niech i sobie będzie pionierem glamu.
jeźli ktoś chce za wszelką cenę być sławnym, to zrobi dosłownie wszystko ze swoim wyglądem, jesli będzie w tym jakaś szansa. jak dla mnie taki wyraz twarzy i fryzura świadczy nie tyle o vaginosceptyźmie, ile o narkotykofilii.

Ooo panie Mufflonie, Ramonesów się nie czepiajmy, bo to niby od nich się wzięła nazwa ramoneski... chyba... albo mi coś nie świta... hmm...
Ale tak szczerze. To nie ma człowieka, który by dobrze wyglądał dla wszystkich.
Kapitan oczywisty, ale jednak dopóki ktoś robi dobrą muzykę to niech se tam wygląda jak chce, oczywiście w pewnych granicach, ale jednak.

Kapitan Kloss pono ogólnie dobrze wyglądał, ale gminna wieść niesie, że to przez mundur (wroga co prawda, ale elegancki).

Aha, tak ze 3/4 teledysków z Beavisa&Buttheada to był totalny obciach, ale nie wiem, czy to wina kapel czy mocodawcy.

...ale to potwierdzone... chociażby Lemmy i Grohl o tym mówili, że mały Ryszard lubił innych Ryszardów a więc nie dziwota, że lubił też się maznąć na facjacie.

'maznięcie na facjacie' != vaginosceptyzm.
przy takim podejściu, vaginosceptycznym byłby każdy aktor, muzyk, czy ktokolwiek inny, kto przed wyjściem do ludzi 'poprawia urodę przy użyciu tynku i farby'. co jest kompletną bzdurą.

a niech sobie i lubi innych ryszardów. generalnie homoseksualizm nie jest problemem, dopóki dzieje się niezauważalnie dla większości vaginofilicznej. problem zaczyna się, gdy zaczyna być popularyzowany i przedstawiany jako czyjaś manifestacja wolności lub po prostu upubliczniany dla wywołania skandalu i zgorszenia.

ale wracając do tematu, https://www.youtube.com/watch?v=8Tq3jcnnJvo

...i jeszcze pastorem był także wszystko się zgadza hehe idealny na dzisiejsze czasy. Pamiętam tych cartoosów z popcornu czy tam bravo. Przypomniało mi się

http://www.youtube.com/watch?v=r26krlXFmOI za łebasa się bujałem w niej.

tutaj wersja live... z kasety heh stały zabieg w latach 80-90

http://www.youtube.com/watch?v=EvMdvZ-vyhM

Będzie razić

http://www.youtube.com/watch?v=lWqJTKdznaM

marcowyzajac pisze:generalnie homoseksualizm nie jest problemem, dopóki dzieje się niezauważalnie dla większości vaginofilicznej.

na paradzie les na transparencie będzie figurować zając :)

Mały Ryszard na zalinkowanym materiale koncertowym ma coś z oczami. Wygląda jakby coś go bardzo wystraszyło xD

https://www.youtube.com/watch?v=9jK-NcRmVcw

A, no i nie zapominajmy o tym.

Wy też słyszycie tam:
we're heading for peanuts
and still we stand, Tom
there will be their sinus
and welcome us hard, yeah...

??

Oj, racja!. Przy czym "peanuts" to wersja łagodna. Choć ten "sinus" nie jest mi znany, aż do słownika się przejdę.

No ja wiem, ale nigdy nie pomyślałem o wersji fallusowej. Nie jestem vaginosceptykiem :D

Jeśli moje domysły co do znaczenia tego terminu są słuszne, to twój entuzjazm bądź sceptycyzm nie ma tu znaczenia -- to te słodkie chłopaki śpiewały przecie.

Poszedłem tropem "głodnemu chleb na myśli" :P

https://www.youtube.com/watch?v=MZjAantupsA

Nie mogę tego wytrzymać, więc imidżu nie ocenię. Choć moim zdaniem tych dźwięków nic nie obroni, a jak mawiali starożytni, nie szatan zdobi człowieka.

Korn zrobił tego cover i jest już słuchalny (i nawet przyjemny, mimo że prawie w ogóle nie przearanżowany).

A, jasna sprawa, Korn. (Choć dla mnie to raczej "muzyka" jest powodem niechęci, grają wg mnie tak beznadziejne rzeczy, że idiotycznie wyglądają.)

Łuuup i już nic nie będzie takie samo hehe

http://www.youtube.com/watch?v=jKuC74CBVV8

też dobre

http://www.youtube.com/watch?v=OjyZKfdwlng
http://www.youtube.com/watch?v=mLvJCAKZGc0

Miał być imidż, nie gówno plus imidż. Zaraz ktoś da naszych ciemniejszych melorecytujących braci w złotych łańcuchach...

Nie było wcześniej takich wytycznych... sądząc po linkach wszyscy walą to co znajdą. No ale dobra tam...

http://www.youtube.com/watch?v=-3uvf0cn0jo

to pewnie każdy zna ale... nikt nie wie po co oni tak po***lają po tym lesie hehe

http://www.youtube.com/watch?v=ee0yDlLhzXg

To pierwsze ma fajne brzmienie, zupełnie jak Gain2 mojego nowego Behringera do basu ustawiony na maxa, ale z podłączoną gitarą. Takie żałosne pierdzenie.