Hejlo
Od kilku miesięcy zastanawiam się nad wymianą mojego starego wzmacniacza na coś bardziej wyjściowego i nadającego się na próby. Mam kolumnę 412 i uznałem, że najlepiej będzie dokupić sobie do tego head jakowy.
W tak długim czasie zdążyłem się co nieco zorientować w temacie i wygląda na to, że najlepszym wyjściem jest jakiś wzmacniacz polskiej manufaktury. Zastanawiam się nad kilkoma, jednak wygrywają póki co dwa - MG Amp oraz Bash Manufacturing. Jeśli chodzi o pierwszego - skłaniam się ku Firebirdowi, jeśli o drugiego to Studio Head 20.
Ma ktoś jakieś wspomnienia z nimi związane? Ogrywał ktoś? Interesują mnie brzmienia stonerowe, thras ale też i coś w stylu Rootwater - czyli ogólnie bardzo mocne przestery. Ale czasem też na fenderze pogram i korzystałbym wtedy z cleana.
Oprócz tych dwóch zastanawiam się jeszcze nad czymś w stylu JCM900 (ale nie DualReverb!) - o ile dobrze pamiętam, to Rootwater zagrało na nim całą swoją pierwszą płytę, a jest to zespół, który bardzo mocno wpływa na kształtowanie mojego brzmienia ;)
A i fundusz? Ok 1800, wolę raczej nie dodawać za dużo do tej kwoty.
Jak wrażenia po zakupie?
Muszę przyznać, że kupiłem sprzęt również u Pana Marka, tylko wybrałem ciut inaczej - MG Fendmess 50W.
Ogólnie jestem bardzo zadowolony z jakości dźwięku, tylko coś mi sprzęt dość mocno sprzęga na większej czułości, słychać przebicia fal telefonii komórkowej itp (nie jest to wina ani kabla, ani tego jak sprzęt stoi, gdzie stoi i gdzie ja stoję). Chciałem zamienić pierwszą lampę z preampu na inną (wg zalecenia Pana Marka), lecz nie zdało to egzaminu a dodatkowo jakoś zniszczyłem jedną lampę, przestała działać (cały ja..). Muszę teraz odesłać sprzęt do MG z nowymi lampkami, mam nadzieję że to pomoże :)
Muszę przyznać, że kupiłem sprzęt również u Pana Marka, tylko wybrałem ciut inaczej - MG Fendmess 50W.
Ogólnie jestem bardzo zadowolony z jakości dźwięku, tylko coś mi sprzęt dość mocno sprzęga na większej czułości, słychać przebicia fal telefonii komórkowej itp (nie jest to wina ani kabla, ani tego jak sprzęt stoi, gdzie stoi i gdzie ja stoję). Chciałem zamienić pierwszą lampę z preampu na inną (wg zalecenia Pana Marka), lecz nie zdało to egzaminu a dodatkowo jakoś zniszczyłem jedną lampę, przestała działać (cały ja..). Muszę teraz odesłać sprzęt do MG z nowymi lampkami, mam nadzieję że to pomoże :)
Wrażenia jak najbardziej pozytywne :)
Wzmacniacz przede wszystkim spełnił wszystkie moje podstawowe założenia - da się spokojnie grać w domu (ma redukcję do 5W oraz dodatkowo przełącznik Pentoda/Trioda który jeszcze ścisza wzmacniacz o mniej więcej połowę) oraz da się walnąć głośniej - 20w zdecydowanie wystarcza, pewnie koncert bez przodów by szans nie miał (w metalu itp) ale próba spokojnie przejdzie.
Do tego brzmienie - zarówno czyste na stratocasterze, jak i przestery na obniżonych strojach brzmią bardzo dobrze :) Przester fajnie się oczyszcza, przez co bardzo fajnie można operować dźwiękiem z pomocą gałki volume. Jak ktoś chciałby wiedzieć coś więcej, to piszcie, chętnie odpowiem.
A co do sprzęgania - ja niczego takiego nie mam.
Wzmacniacz przede wszystkim spełnił wszystkie moje podstawowe założenia - da się spokojnie grać w domu (ma redukcję do 5W oraz dodatkowo przełącznik Pentoda/Trioda który jeszcze ścisza wzmacniacz o mniej więcej połowę) oraz da się walnąć głośniej - 20w zdecydowanie wystarcza, pewnie koncert bez przodów by szans nie miał (w metalu itp) ale próba spokojnie przejdzie.
Do tego brzmienie - zarówno czyste na stratocasterze, jak i przestery na obniżonych strojach brzmią bardzo dobrze :) Przester fajnie się oczyszcza, przez co bardzo fajnie można operować dźwiękiem z pomocą gałki volume. Jak ktoś chciałby wiedzieć coś więcej, to piszcie, chętnie odpowiem.
A co do sprzęgania - ja niczego takiego nie mam.
"Gdy jesteś głodny, kanapkę sobie zrób"
Aktualnie z jakąś bardzo starą na głośnikach Tonsila - ale naprawdę fajnie gra :) Myślę tylko, czy zrobić sobie drugiej budy do nich, ale sklejkowej, bo aktualna jest z mdf. Głośniki bardzo fajnie dają ;)
Ogólnie paczka miała być przejściowa tylko bo dostałem ją w sumie za friko, ale tak fajnie daje, że została na dłużej.
Ogólnie paczka miała być przejściowa tylko bo dostałem ją w sumie za friko, ale tak fajnie daje, że została na dłużej.
"Gdy jesteś głodny, kanapkę sobie zrób"
