Megadeth

LisekL pisze:no proszę zjedźcie mnie.

Skoro tak się domagasz, to w tej oto chwili Cię zjeżdżam! Mam nadzieję, ze nie zawiodłem ;)

Dzięki,już czuje się lepiej.

LisekL pisze:zaraz będzie,ze jestem fanboyem mety-sram na to,brońcie swojej rudej pipki ;]

Typowe zachowanie fanboya. "komentuj, nie obrażaj"

LisekL pisze:Śmieszy mnie,że Dave jest uznawany za lepszego gitarzystę niż Kirk,na jakiej podstawie,podajcie mi chociaż 3 powody,Dave jest na maksa osowiały,zero jakiejś energii,muł.

3 powody:
- Kirk nie skomponował ŻADNEGO utwory na początkowych albumach Mety - chodzi mi o riffy, nie solówki
- Gra solowa Kirka jest cienka - napierdalanie wahem w każdym solo nie jest fajne
- Mustaine jest lepszy technicznie, miał lepsze zagrywki w swoich solówkach. Do tego wymyślił nową technike - Spider Chords - pewnie nie słyszałeś
i tak na marginesie - Kirk śpiewa gorzej od Dejwa :D

LisekL pisze:Tym to już pokazałeś swoja głupotę i nieznajomość muzyki.
Robert jest dużo lepszy technicznie ( jeden z lepszych[na pewno technicznie najlepszy spośród członków mety]gitarzysta basowy ,jeśli chodzi o thrash ,i nie ,nie jest to tylko moja opinia.)

Chłopie, technika to nie wszystko. Liczy się całokształt gry. Wiadomo, technicznie może się nie umywa do Roba. Ale Trujillo mi też nie podszedł. Ellefson miał za to ŚWIETNE chórki i stworzone przez niego linie basowe w niektórych kawałkach poprostu rozkładają Roba (powtarzam, nie chodzi tu o technike). Pozatym zachowanie na scenie Roba jest dosyć dziwne. Dla mnie najlepszym scenicznym basistą mety był Jason.

LisekL pisze:•Żaden album nie wpadł mi w ucho,raptem 2 czy 3 piosenki,które sobie czasem zagram/ponucę,ogólnie są nudni i bez duszy artysty na scenie,żenada.

Tak, bo gadki Jamesa w stylu "Do you feel what I feel?" albo "Are you alive?" przed drugą częścią fade to blacka to faktycznie artyzm :)
Może Megadeth nie miał nigdy zadobrego kontaktu z publicznością, ale bronili się muzyką.
Też pare lat temu nie widziałem nic poza metalliką, jednak zmądrzałem, poznałem troche innej muzyki.
Metallica swoje zrobiła, Megadeth też. Dyskutowanie na temat: kto jest lepszy? jest trochę jałowe, jednak są pewne niezaprzeczalne fakty w tej kwestii.

Guzbi pisze:

LisekL pisze:zaraz będzie,ze jestem fanboyem mety-sram na to,brońcie swojej rudej pipki ;]

Typowe zachowanie fanboya. "komentuj, nie obrażaj"

LisekL pisze:Śmieszy mnie,że Dave jest uznawany za lepszego gitarzystę niż Kirk,na jakiej podstawie,podajcie mi chociaż 3 powody,Dave jest na maksa osowiały,zero jakiejś energii,muł.

3 powody:
- Kirk nie skomponował ŻADNEGO utwory na początkowych albumach Mety - chodzi mi o riffy, nie solówki
- Gra solowa Kirka jest cienka - napierdalanie wahem w każdym solo nie jest fajne
- Mustaine jest lepszy technicznie, miał lepsze zagrywki w swoich solówkach. Do tego wymyślił nową technike - Spider Chords - pewnie nie słyszałeś
i tak na marginesie - Kirk śpiewa gorzej od Dejwa :D

LisekL pisze:Tym to już pokazałeś swoja głupotę i nieznajomość muzyki.
Robert jest dużo lepszy technicznie ( jeden z lepszych[na pewno technicznie najlepszy spośród członków mety]gitarzysta basowy ,jeśli chodzi o thrash ,i nie ,nie jest to tylko moja opinia.)

Chłopie, technika to nie wszystko. Liczy się całokształt gry. Wiadomo, technicznie może się nie umywa do Roba. Ale Trujillo mi też nie podszedł. Ellefson miał za to ŚWIETNE chórki i stworzone przez niego linie basowe w niektórych kawałkach poprostu rozkładają Roba (powtarzam, nie chodzi tu o technike). Pozatym zachowanie na scenie Roba jest dosyć dziwne. Dla mnie najlepszym scenicznym basistą mety był Jason.

LisekL pisze:•Żaden album nie wpadł mi w ucho,raptem 2 czy 3 piosenki,które sobie czasem zagram/ponucę,ogólnie są nudni i bez duszy artysty na scenie,żenada.

Tak, bo gadki Jamesa w stylu "Do you feel what I feel?" albo "Are you alive?" przed drugą częścią fade to blacka to faktycznie artyzm :)
Może Megadeth nie miał nigdy zadobrego kontaktu z publicznością, ale bronili się muzyką.
Też pare lat temu nie widziałem nic poza metalliką, jednak zmądrzałem, poznałem troche innej muzyki.
Metallica swoje zrobiła, Megadeth też. Dyskutowanie na temat: kto jest lepszy? jest trochę jałowe, jednak są pewne niezaprzeczalne fakty w tej kwestii.

+666

Kulfa, porównywanie Mety do Megadeth'a ;_; kiedy to się skończy...
I tak Megadeth wygrywa muzyką.

@Guzbi, Kenobi
Nie dajcie się prowokować. Jakiego postu można się spodziewać po użytkowniku, który do niedawna z uporem maniaka szukał gitary "do mety" i miał słitaśny avatar z Kirkiem? ;)

KlapekJL pisze:@Guzbi, Kenobi
Nie dajcie się prowokować. Jakiego postu można się spodziewać po użytkowniku, który do niedawna z uporem maniaka szukał gitary "do mety" i miał słitaśny avatar z Kirkiem? ;)

Nie szukałem gitary do mety i nie zamierzam się tu kłócić,jak wstawię avatar Lady Gaga'y,też oznacza,ze jestem jej fanem? Głupie podejście,zawsze jechać po mecie ;].Tutaj pokazałeś poziom swojej inteligencji.
Każdy patrzy z własnej strony i każdy może mieć własne zdanie ,temu się to nie podoba,a drugiemu co innego,o stylach się nie dyskutuje ,a to,że źle wyraziłem się o waszym rudym zespole ,nie świadczy o tym,że w moim życiu znaczenie ma tylko Metallica *(mój wcześniejszy post może wyglądać jak prowokacja,ale nią nie jest).

Metallica przy Megadeth to gówno. Amen.

No to zamiast jechać po Megadeth i Mecie po hui taki topic? Tutaj mają być rzeczy o Megadeth, Meta niech spada na drzewo prostować banany.

No to wracając do tematu, był ktoś na koncercie w Jaworznie ? Ja byłem tym koncertem mile zaskoczony. Spodziewałem się kichy, a wyszło im wszystko zajebiście :)

LisekL pisze:Nie szukałem gitary do mety i nie zamierzam się tu kłócić,jak wstawię avatar Lady Gaga'y,też oznacza,ze jestem jej fanem? Głupie podejście,zawsze jechać po mecie ;].Tutaj pokazałeś poziom swojej inteligencji.
Każdy patrzy z własnej strony i każdy może mieć własne zdanie ,temu się to nie podoba,a drugiemu co innego,o stylach się nie dyskutuje ,a to,że źle wyraziłem się o waszym rudym zespole ,nie świadczy o tym,że w moim życiu znaczenie ma tylko Metallica *(mój wcześniejszy post może wyglądać jak prowokacja,ale nią nie jest).

Mając avatar z Kirkiem, zachwycając się wszędzie metą, szukając gitary do mety (nie wymiguj się) automatycznie dla mnie jesteś fanboyem mety. I poziom inteligencji pokazałeś Ty, pisząc wulgarnie o Megadeth. Dla mnie od początku pokazywałeś, że jesteś trollem (nie tylko mi działasz na nerwy, vide sprawa z kupnem gitary), więc proszę Cię: następnym razem jak zechcesz pisać o inteligencji, to poczytaj swoje posty - poniżej ich poziomu raczej nikt nie schodzi.

Jesteś bardzo śmieszny ,masz jakiś problem, napisz na PW ,nie zamierzam się kłócić,wyraziłem swoje zdanie ,poleciała fala krytyki ,wielcy fani rudego się oburzyli,spoko rozumiem.Jechać po mecie to każdy umie,ciekaw jestem ,czy Ty jako taki wielki znawca muzyki(i inni wspaniali tu zgromadzeni) i gitarzysta z wielkim talentem jesteś w stanie zagrać chodź jedno szybsze solo czy trochę trudniejszy riff niż ten z MoP,który pewnie tylko znasz,rozbawiło mnie to ,wypowiadają się tu sami wirtuozi czy jak? Słabi techniczne i nudne zagrywki ,dajcie spokój,,temat zmierza w złą stronę,nie zamierzam ciągnąc tego dalej.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

Śmieszny to jest kirk. A metallica jest badziewna.

LisekL pisze:Jechać po mecie to każdy umie,ciekaw jestem ,czy Ty jako taki wielki znawca muzyki(i inni wspaniali tu zgromadzeni) i gitarzysta z wielkim talentem jesteś w stanie zagrać chodź jedno szybsze solo czy trochę trudniejszy riff niż ten z MoP,który pewnie tylko znasz,rozbawiło mnie to ,wypowiadają się tu sami wirtuozi czy jak? .

To ja mam grać jak hendrix żeby oceniać jakiś zespół? To jest moja opinia i mam prawo ją wyrażać. Skoro tak to ty też nie masz prawa tak wypowiadać się o Megadeth.

LisekL pisze: Słabi techniczne i nudne zagrywki

To teraz o metallice mówisz?

FoxChan pisze:Śmieszny to jest kirk. A metallica jest badziewna.

LisekL pisze:Jechać po mecie to każdy umie,ciekaw jestem ,czy Ty jako taki wielki znawca muzyki(i inni wspaniali tu zgromadzeni) i gitarzysta z wielkim talentem jesteś w stanie zagrać chodź jedno szybsze solo czy trochę trudniejszy riff niż ten z MoP,który pewnie tylko znasz,rozbawiło mnie to ,wypowiadają się tu sami wirtuozi czy jak? .

To ja mam grać jak hendrix żeby oceniać jakiś zespół? To jest moja opinia i mam prawo ją wyrażać. Skoro tak to ty też nie masz prawa tak wypowiadać się o Megadeth.

Tak ,napisałem słowa tutaj znawców forumowych o mecie,jak można napisać,ze są słabi technicznie?
Dobra są "gorsi" od megadeth według większości tu,ale słabi technicznie?,porażka,to właśnie wygląda jakby każdy to piszący był lepszy od któregokolwiek z członków mety,śmieszne

LisekL pisze:Tak ,napisałem słowa tutaj znawców forumowych o mecie,jak można napisać,ze są słabi technicznie?
Dobra są "gorsi" od megadeth według większości tu,ale słabi technicznie?,porażka,to właśnie wygląda jakby każdy to piszący był lepszy od któregokolwiek z członków mety,śmieszne

Słabi technicznie było w odniesieniu do Kirka... panie, ileż można grać pentatonike. Dave też jej głownie używał, jednak jego sola były bardziej wymagające technicznie.
Pozatym nie trzeba być od kogoś "lepszym", żeby widzieć jego słabości... n/c.

LisekL pisze:wyraziłem swoje zdanie ,poleciała fala krytyki ,wielcy fani rudego się oburzyli,spoko rozumiem.

Chłopie, wyraziłeś swoje zdanie? Krytyka powinna być konstruktywna, a nie rzucasz "pipami", "rudzielcami", "mułami" i dziwisz się, że inni Cię jadą. Twoje posty są na poziomie średnio rozgarniętego karalucha po zabiegu lobotomii. No i wielkie słowa "nie mam zamiaru się kłócić" - to następnym razem przyhamuj trochę ze słownictwem, zastanów się co piszesz i nie będzie dymu - bo gdybyś napisał coś normalnego, uzasadnił to, to nikt by się do Ciebie nie rzucał.

Napisałem źle o Megadeth w temacie o nich,więc trudno ,aby się ktoś nie rzucił,ale bez przesady.

LisekL pisze:Napisałem źle o Megadeth w temacie o nich,więc trudno ,aby się ktoś nie rzucił,ale bez przesady.

Nie "napisałeś źle" tylko zwyzywałeś lidera zespołu jak i jego fanów. Więc skończ szczeniaku.

A ja kocham ten zespol odkad uslyszalem plyte rust in peace. Zakochalem sie w niej a zwlaszcza w solowkach z holy wars i tornado of souls. Uwazam Dave'a za zajebistego gitarzyste wahujacego hametta nie toleruje. Pisanie ze Rob jest basista thrashowym obecnie to tez lekka glupota bo nic ciekawego chyba nie napisal... Metallica thrash robila 25 lat temu a nawet na ich najlepszej plycie MoP pojawia sie solowka Dave'a w utworze Lepper M
essiah. Wracajac do Megadethu i poziomu basistow polecam plyte Peace Sells Effelson dokonuje tam cudow wg mnie

Megadeth to żenada, syf, szajs, gówno, fatalny zespół, denny wokalista, porażka, tragedia, najgorsze, co może być, ścierwo. Rudy frajer piszczy do mikrofonu, nikt nie chce go słuchać, świat się z niego śmieje, tanie riffy, słabe solówki. Płacz na filmie Metalliki. Głupiec, kretyn, idiota - oto, kim jest Rudy Mustaine. Wszędzie krzyczy, że go nie lubią, podlizuje się Metallice, która nie chce z nim mieć nic wspólnego. Gardzę Megadeth, gardzię Mustainem, gardzę fanami tego zespołu.
ave trolling. ciekawe, ilu się złapie.

reth pisze:Megadeth dokonuje cudów na każdej płycie, no hello
najlepsza płyta - SFSGSW, ze względu na Liar i Hook In Mouth

O tak :D SFSGSW i na równi z nią Peace Sells... Każdy kawałek na tych płytach jest genialny

reth pisze:Megadeth dokonuje cudów na każdej płycie, no hello
najlepsza płyta - SFSGSW, ze względu na Liar i Hook In Mouth

Moze lekko przesadzasz ze na kazdej ale piec pierwszych plyt to majstersztyk - lata 80 to byl wspanialy okres jesli chodzi o thrash metal. Praktycznie wszystko z tego okresu jest swietne. Liar jest genialnym utworem swoja droga napisane dp Chrisa Pollanda ex gitarzysty ktory okradl "Rudego" i innych z zespolu i sprzedal sprzet zeby miec forse na cpanie. Moze ktos nie wiedzial :) SFSGSW do mnie az tak niprzemawia jak RIP

Jego nazwisko jest adekwatne do tego, co zrobił hahahaha

Kurde widze ze tutaj ludzie o wiele bardziej gustuja w brzmieniu Megadethu przy sfsgsw :) jak bed mial wiecej czasu przeslucham raz jeszcze te plyte.

mi najbardziej pasi: KIMB&BIG, PSBWB, CTE ;>

myślę że megadeth jest lepszy ale meta też spoko, trochę nie rozumiem ich fenomenu tzn byle kogo się zapytasz o zespół metalowy to odp brzmi metallica. ogromny sukces wśród nie tylko środowiska metali a w dużej mierze poza nim właśnie i ten fenomen jest taki nie do końca zrozumiały no ale żeby nie było do tej muzyki sporą cegiełkę dołożyli a nawet wielkiego pustaka :p ogólnie są bardzo dobrzy.

Megadeth mój ulubiony thrashowy zespół ze względu na Dave'a Mustaine'a którego uwielbiam jego poglądy na świat gra i wokal oraz oczywiście wygląd wszystko co w nim lubię nakręca cały zespół i trzyma to w kupie

Mój ulubiony zespół ever, przy czym najbardziej cenię kunszt Friedmana. Mustaine ma genialne riffy i songwriting ale jego solówki to cały czas ten sam wanking. Wszyscy którzy mówią, że Broderick jest lepszy - puknijcie się w głowę, przecież oni wszystkie utwory grają o wiele wolniej niż np w '91. Polecam obejrzeć ToS w Rock in Rio a potem mówić jaki to Broderick jest lepszy technicznie od Friedmana. Niech sobie gra ośmiopalcowy tapping ale nikt nie potrafi tak podciągać jak Marty eot :) A solówki brodericka przemilczę. Tak więc najlepszym gitarzystą Mega był oczywiście Marty, potem genialny Chris Poland a dopiero potem Dave Mustaine i Jeff Young. Reszta się nie liczy.
Tak czy siak ulubiony i jednocześnie najlepszy album to Rust in Peace, potem Countdown, SFSGSW, Peace Sells, Youthanasia i reszta. Z tych nowszych lubię System i Endgame. Ogólnie cienko Megadeth przędzie w ostatnich latach.

Hmm, no dla mnie poprostu najlepsi w swojej klasie, naprawde, do tego jeszcze ostatnio tak prężnie działają, że zostawili zespoły, które były do nich porównywane daleko w tyle. Także wszelka dyskusja jest zbędna.

Podobno nowa płyta ma wyjść, tzn. prace już są prowadzone nad nią.

Tak tak też o tym słyszałem i czekam z niecierpliwością.