Witam, nie dawno sprawiłem sobie Marshall'a Valvestate'a 102R. Byłem przeszczęśliwy jak tylko go zobaczyłem (pierwszy własny piec). Niestety kiedy podłączyłem go do gniazdka i włączyłem, zaczął lekko buczeć i szumieć co po chwili się nasiliło, by ostatecznie trochę przycichnąć. Buczy cały nawet kiedy nie jest podłączony do gitary, nic nie daje kręcenie wszelakimi gałkami <kiedy pokręci się EQ buczenie zmienia barwę, buczenie nie przybiera na sile przy podgłaszaniu>. Buczy na każdym kanale, na clean'ie buczenie minimalnie cichnie, za to bardziej szumi. Problem z uziemieniem raczej odpada bo wcześniej używałem pieca kumpla i wszystko było ok. Proszę o pomoc bo żaden ze mnie elektryk i nie mam pojęcia co z tym zrobić :/
