Witam. Zastanawiam się nad zakupem używanego pieca Marshall JCM 600. Gram głownie metal, rock, trochę blues. Czy miał ktoś do czynienia z tym piecem ? Nadaje się do takiego stylu? Czy jest to piec o wystarczającej mocy żeby przebić się przez perkusje? A może zastanowić się nad innym piecem ? Może jakiś head (używany) z tanią paczką ( np. Crate) ? Proszę o radę . Jeszcze dodam , że chciałbym wydać nie więcej niż 1800 zł.
Pozdrawiam i z góry dziękuje za wszelkie uwagi i propozycje.
Piotr
Ja mam JCM 600 i to na sprzedaż :) Brzmienie naprawdę dobre, ja grałem na nim metal, a ostatnio w nowej kapeli przydaje się ciepły clean :). Jeżeli chodzi o przebicie przez perkę to w połowie mastera jestem już z przodu, więc nie ma problemu.
Przewaga co do głowy z paczką? Pakuje na tylne siedzenie corsy i jedzie ze mną na próbownię lub koncert, a zapas mocy jest i starczy na małe koncerty. Na większe to i tak z reguły się nagłaśnia na kolumnach. pozdro
Przewaga co do głowy z paczką? Pakuje na tylne siedzenie corsy i jedzie ze mną na próbownię lub koncert, a zapas mocy jest i starczy na małe koncerty. Na większe to i tak z reguły się nagłaśnia na kolumnach. pozdro
