Lampowy head + kolumna, próby i koncerty - do 2000 zł

Tak jak w temacie. Gatunki: blues, rock, no i żeby się dogadywał z kostkami.

Jeśli masz 2tys na komplet to moim zdaniem lepiej kupić fajne combo. Jednak 2000 to trochę za mało na fajnego head I fajna pake. Od siebie mogę polecić voxa ac30 (za 2k powinieneś dostać używana chińska wersje) Marshall Jtm 30/60 tez ciekawe wzmacniacze. Są jeszcze peaveye classici. W tej cenie już można wybierać jeśli chodzi o comba. Powiedz coś więcej, czego oczekujesz.

Combo - niezbyt, z tego względu że w zespole jest drugi gitarzysta z headem i kolumną i trochę brakuje mi mocy. Teraz muszę rozkręcać combo (20W, lampa) na maximum, a on jest gdzieś na 20% głośności... Ale comba nie odrzucam kategorycznie, jeśli znajdzie się jakieś z odpowiednią mocą to ok.
A jeżeli chodzi o heady - może Jet City? I do tego kolumna 2x12?

Combo wydaje sie najlepszą opcją-mobilność i jeszcze raz mobilność.Posiadam JTM 212 60W i napradę daje radę w każdych warunkach,oczywiscie jezeli jego brzmienie będzie Ci pasowało

Polecam do tych klimatów Laney LH50, co jest bardzo dobrą opcją. Brzmi bardzo dobrze zarówno na cleanie jak i na drivie. Kostki także mu niestraszne. Kolumna do tego to może być nawet harley benton 212 na Celestion vintage 30. Ewentualnie inna kolumna (idzie tego trochę znaleźć po aukcjach, a szczególnie olx).
Innymi opcjami mogą być:
-Peavey Classic 50 w wersji head (ale to już pare stówek bys musiał dorzucić do kolumny);
-MG Vintage 40w,
-Line 6 Spider Valve Head/ 212 combo (w tym to znajdziesz wszystko dla siebie, a cyfry wcale nie słychać tylko od razu wiadomo, że to lampa- wiele osób się tego boi, a niesłusznie).

Marshall JCM900 2501? Mocy wystarczająco, cholernie uniwersalny wbrew pozorom, no i mobilny. Jakby coś to pw. :)

Peavey Classic i nic więcej do szczęścia nie potrzebujesz jest głośny i z kostkami dobrze gada.

Laney LH 50 wydaje się być baaardzo dobrą opcją. A ktoś może coś powiedzieć o Marshallu MA50H?

Marshall MA50- tajwański szit. Nie ma co się w to pchać.

Laney Lh50 i do tego jakaś porządna kolumna, a na żadnej scenie tego sprzętu się nie powstydzisz.