Tak jak w temacie potrzebuje na próbę i do domu piecyk na 12' bo zamierzam grać tak od Black Sabbath do Slayera. Pekrusista nie potrafi grać cicho wiec musi być głośny. I tu właśnie nie wiem czy ten Kustom kg112fx starczy. Wiem że żaden z nich sam metalu nie uciągnie więc zamierzam dokupić kostkę i tu również mam dylemat:
-MXR Distortion + jak dopałka,
-MXR Fullbore Metal jako przester,
-EHX Metal Muff również jako przester
Dzięki za odpowiedzi.
Weź 212, skoro masz taką opcję. Ma pętlę efektów, chorus i jeden głośnik więcej, plus 10 wat więcej chyba.
Z przesterów - olej Distortion+, weź raczej Fullbore Metal.
Albo zbuduj sobie coś swojego.
Do BS raczej nie trzeba specjalnej kostki, powinien pociągnąć sam wzmacniacz, szczególnie na większej głośności.
Ja w warunkach domowych mam tak ściszony, że z gainem gdzieś koło połowy leci trochę siary w brzmieniu, w każdym razie jest tam coś, co nie podoba mi się.
Za to rozkręcony trochę ma szanse brzmieć dobrze.
Z przesterów - olej Distortion+, weź raczej Fullbore Metal.
Albo zbuduj sobie coś swojego.
Do BS raczej nie trzeba specjalnej kostki, powinien pociągnąć sam wzmacniacz, szczególnie na większej głośności.
Ja w warunkach domowych mam tak ściszony, że z gainem gdzieś koło połowy leci trochę siary w brzmieniu, w każdym razie jest tam coś, co nie podoba mi się.
Za to rozkręcony trochę ma szanse brzmieć dobrze.
Bill Lawrence l500-xlb, Krank DM DIY
Mam 212. Porównywałem go do 112 i powiem że wybór nie był trudny :) 2 głośniki pętla ładne brzmienie. Jeśli masz wybrać to bierz 212.
http://www.thomann.de/pl/kustom_kg212fx.htm
http://www.thomann.de/pl/kustom_kg212fx_b_stock_2.htm
ja kupiłem tu wychodzi o wiele taniej niż od polskich sprzedawców :P
http://www.thomann.de/pl/kustom_kg212fx.htm
http://www.thomann.de/pl/kustom_kg212fx_b_stock_2.htm
ja kupiłem tu wychodzi o wiele taniej niż od polskich sprzedawców :P
The word God is for me nothing more than the expression and product of human weaknesses
Wróć do „Jaki wzmacniacz gitarowy / combo od 500zł - 1000zł”
