No więc piszę do was z zapytaniem co sądzicie o tym "czymś". Gram nieco ponad dwa lata , troszke kasy mi wpadło więc zaczynam powoli kompletować sprzęt. Jeśli chodzi o gitarę , myślę że niedługo wujek załatwi mi w USA coś konkretniejszego (aktualnie trwa polowanie na Ibaneza ART-120) , natomiast teraz piec - na razie gram na Spiderku IV 15 watowym , ale chcę coś co ma o wiele większą moc , bo jak biorę go na próbę to ledwo przebija się przez perkusję... Przeglądałem thomanna i znalazłem to - http://www.thomann.de/pl/kustom_kg100hfx_bundle.htm . 295 euro za pake 4x12 i head to chyba ... okazja?
Jeśli to w czymś pomoże , moim zamiłowaniem jest każda forma muzyki - lubię grać funk , lekki rock , ale nieraz nachodzi mnie ochota nawet na death czy metalcore... także ... no właśnie - pomocy!
Squier by Fender HSS AWT
~~Po pewnym czasie takiej egzystencji, po zawieszeniu w próżni, przestajesz dostrzegać swoje ciało. Przestajesz się myć, golić… to jak medytacja. Myślę, że do podobnego stanu umysłu doszli Jezus, Jim Morrison, Lennon i paru innych. Wszyscy na końcu wyglądali podobnie.
To 4x12 nie jest najwyższej jakości, słabe głośniki, head to też nie wiodąca konstrukcja, ale jeżeli dysponujesz jakimś pedalboardem to za 1200 zł to nienajgorszy sprzęt na jakieś plenerki styka.
Ale czy napewno potrzebujesz 412 i 100 w ? ;)
btw, posłuchaj tej próbki z thomanna, u nich są w miare wiarygodne i porównaj z czymś innym, nie wiem czy Cię ten kustom zadowoli ;)
Ale czy napewno potrzebujesz 412 i 100 w ? ;)
btw, posłuchaj tej próbki z thomanna, u nich są w miare wiarygodne i porównaj z czymś innym, nie wiem czy Cię ten kustom zadowoli ;)
Wiadomo , przecież sama cena mówi o tym że to nie jest jakiś hiper sprzęt. Chodzi mi tylko o to żeby dźwięk był jasny , klarowny , i wzmacniacz kupuję właśnie po to żeby móc rozwijać pod nim swój pedalboard , na razie mam tylko boss overdrive i reverb/delay od behringera ale chcę go wzbogacić o jakiś dobry fuzz (fascynacja Johnem Frusciante ;]). Słuchałem tych próbek... no według mnie są dość zadowalające , zależy mi na wielkiej właśnie mocy, żebym miał jej zapas , i mógł bez oporów rozkręcić się na tyle ile mogę... a w combo nie chcę sie pakować , bo grałem na wielu , a jeszcze żaden roland cube, spider , crate , fender , laney , czy cholera wie co jeszcze nie przebiło jednego jedynego heada na którym grałem u mojego kolegi (jakiś randall , kupił go za ponad 2 kafle z tego co pamiętam). Oczywiście to moje subiektywne zdanie , wielu z was pewnie sądzi inaczej. w każdym razie... czekam także na inne opinie ;)
Squier by Fender HSS AWT
~~Po pewnym czasie takiej egzystencji, po zawieszeniu w próżni, przestajesz dostrzegać swoje ciało. Przestajesz się myć, golić… to jak medytacja. Myślę, że do podobnego stanu umysłu doszli Jezus, Jim Morrison, Lennon i paru innych. Wszyscy na końcu wyglądali podobnie.
Oj tak, randalle bodajże mają 120/150 a nawet 300W niektore lampy, potworna moc ;)
Ostatnio była na allegro bugera 6260 z paczką 2x celestion V30 za 1600 zł zestaw, na takie coś można polować, według mnie nie warto brać tego kustoma ( pewnie temu, że mam swojego i mi się nie podoba przester ani regulacja głośnośći, może w kg100 tego nie ma, ale przester jest taki sam, a mi się nie podoba za nic ;)
Ostatnio była na allegro bugera 6260 z paczką 2x celestion V30 za 1600 zł zestaw, na takie coś można polować, według mnie nie warto brać tego kustoma ( pewnie temu, że mam swojego i mi się nie podoba przester ani regulacja głośnośći, może w kg100 tego nie ma, ale przester jest taki sam, a mi się nie podoba za nic ;)
To by w sumie mogła być interesująca opcja. Z tym że jeśli ten kustom ma dobry clean (ma?) to mój boss spokojnie poradziłby sobie z przesterem , a tego kustomowego nawet bym nie odpalał ;)
@edit : zważając na to że teraz mam najgorsze gówno i to 15watowe to raczej ten kustom powinien mnie zadowolić :)
@edit : zważając na to że teraz mam najgorsze gówno i to 15watowe to raczej ten kustom powinien mnie zadowolić :)
Squier by Fender HSS AWT
~~Po pewnym czasie takiej egzystencji, po zawieszeniu w próżni, przestajesz dostrzegać swoje ciało. Przestajesz się myć, golić… to jak medytacja. Myślę, że do podobnego stanu umysłu doszli Jezus, Jim Morrison, Lennon i paru innych. Wszyscy na końcu wyglądali podobnie.
Wróć do „Jaki wzmacniacz gitarowy / combo od 1000zł - 1500zł”
