Który akustyk wybrać?

Cześć wszystkim,

od kilku tygodni uczę się gry na pożyczonej gitarze klasycznej jednak nie do końca mi ona odpowiada jeśli chodzi o wielkość gryfu. Byłem w sklepie stacjonarnym i pograłem kilka akordów na gitarze akustycznej ( na razie więcej nie umiem) i stwierdziłem że dużo łatwiej mi się na niej te chwyty trzymało. W związku z tym chciałbym kupić gitarę akustyczną i uczyć się na niej. Niewątpliwie kupno online będzie korzystniejsze cenowo więc wybór gitary muszę dokonać na odległość. Niestety w Poznaniu nie ma sklepu, w którym mógłbym "pomacać" wszystkie gitary którymi jestem zainteresowany i dokonać wyboru samemu dlatego zwracam się o pomoc. Zastanawiam się nad wyborem pomiędzy:

- Yamaha F310NT - 561zł
- Yamaha F370NT - 599zł
- Cort AD810OP - 407zł
- Cort AD880NS - 500zł
- Fender CD-60 V3 DS WN NA - 560zł
- Fender FA-125 NAT - 399zł

Gitarę będę używał głównie w domu, na działce i w sumie sam nie wiem, ale grał będę raczej tylko dla siebie. Chciałbym wybrać taką, która będzie miała najlepszy stosunek jakości do ceny i posłuży mi na długo gdyż nie zamierzam kupować innej, no chyba że coś się z nią stanie, aczkolwiek jestem typem który dba o to co ma.

Czy ktoś z szanownych forumowiczów podpowie czy z w/w któraś przemawia bardziej za swoją ceną? O każdej z tych gitar czytałem dobre opinie, oglądałem sporo recenzji i w sumie to już sam nie wiem co wybrać. Wizualnie pasują mi wszystkie więc to dodatkowo utrudnia wybór. Różnica cenowa jest jednak spora i wybierając tańszą będę miał np na pokrowiec, a może też starczy na inne struny bo czytałem, że te oryginalne nie są za dobre...

Kończąc te wypociny jeszcze raz proszę o ewentualną pomoc w wyborze i kilka słów dlaczego akurat ta, a nie inna.

Z pozdrowieniami

To tak nie działa ale z wymienionych Yamaha F310, dorzuciłbym do listy Epiphone dr100/pro1
Gitary tej klasy nie sa powtarzalne, osłuchaj:
https://www.youtube.com/watch?v=N15-VECqy_I
ale ograj i kup stacjonarnie z wysylką nie powinno byc drożej ewentualnie negocjuj

Z tego filmiku na Youtube najbardziej wpadły mi w ucho Cort AD810, Yamaha F310, Fender CD60 i Fender FA 125. Yamaha jako jedyna z mojego zestawienia nie ma olejowych kluczy, a skoro planuję zakup na lata to może jednak warto z olejowymi? Szukałem jeszcze gitary Lag w jakiejś sensownej cenie i za 629 zł jest LAG T70D, ale nie wiem jak on wypada w porównaniu do reszty. Doczytałem, że ma top z litego drewna a nie sklejki i chyba lepsze struny na start.

Z listy skreśliłbym najtańszego Fendera .
Epi pro to może być fajny wybór na początek. Krótsza skala, słabszy naciąg itp. ale na wielu forach ludzie podają przykłady, że gitary są bardzo słabe jakościowo.

Jednak te rozważania nie mają sensu przy wejściu na T70. Brać i grać.

Pudło z litym topem brzmi już zupełnie inaczej i jak ma być na lata to zdecydowanie radziłbym dołożyć.
Tanio sprzedają tego laga byłem niedawno w w tym sklepie w wawie i przyznam średnio dbają o akustyki, ale sprzęcik godny polecenia
Ewentualnie epi pro plus
https://midi.pl/Wyprzedaz-k434/EPIPHONE ... 29503.html
tylko to są inne odczucia, gitara bardziej 'plastikowa', drobniejsza ale bardzo przyjazna na start
oraz z fendera lub corta
https://guitarcenter.pl/catalog/gitary/ ... cd-60s-nat
https://guitarcenter.pl/catalog/gitary/ ... h-grand-op

Daj znać gdy wybierzesz i jak odczucia

W między czasie gdzieś w jakimś rankingu znalazłem właśnie tego Cort Earth-Grand oraz obejrzałem recenzję Lag T70D https://www.youtube.com/watch?v=wzOR-TyCDBE&t=6s. Zastanawia mnie jeszcze jedna informacja znaleziona w sieci a mianowicie to, że w niektórych gitarach główka jest doklejana do gryfu co ma powodować większą sztywność/stabilność gryfu na odkształcanie/skręcanie. W tym Cort i LAG akurat gryf jest z jednego kawałka drewna i ma tylko doklejoną podstrunnicę. Brać to pod uwagę? Tylko na stronie jednego sklepu znalazłem informacje odnośnie miejsca produkcji Cort - Chiny. Czy to ma jakieś znaczenie?

W sieci można znaleźć bardzo wiele informacji na różne tematy, a ich wspólną cechą jest całkowite mijanie się z prawdą. Jedyną przyczyną doklejania główki (tzw. scarf joint) jest obniżenie kosztów produkcji poprzez zminimalizowanie strat kosztownego gatunku drewna stosowanego do produkcji gryfu. Zasadniczo gryfy robione z jednego kawałka uważa się za "wyższą półkę", choć osobiście mam wrażenie, że wybór konkretnego rozwiązania nie ma większego wpływu ani na brzmienie gitary, ani na trwałość.

Widzę, że w jednym ze sklepów w Poznaniu jest i Cort Earth-Grand i LAG ale model T80D. Podjadę, pomacam i wybiorę coś z tych dwóch czyli Earth-Grand albo T70D. Oczywiście dam znać jak wrażenia. Na chwilę obecną dziękuję za pomoc.

W Music Store mieli ibaneza aw54, zobacz czy nie spodoba Ci sie.
Ja też odradzam najtańszego fendera, wygoda gry taka sobie. Jeśli masz opcje na lity top to wiadomo, plus.

Ibanez wygląda ładnie, ale to kolejna stówa więcej. Zaczynałem wybór od Cort AD810OP za 400zł bo gdzieś doczytałem, że w tej cenie gra na poziomie droższych gitar. Później stwierdziłem, że dorzucę trochę i zwiększę pole wyboru. Zwiększyłem o +/-200zł gdzie mam już do wyboru gitarę z litym topem i myślę, że w okolicy tych 600zł coś fajnego kupię. Zastanawiam się tylko jeszcze dlaczego taki Cort za 400zł jest produkcji Indonezyjskiej, a ten za 640 po przecenie z 800 jest produkcji Chińskiej i jak to się ma do wykonania takiej gitary...

Podoba mi się jeszcze Cort Earth 70 OP i chyba nawet ladniejszy od Earth-Grand https://guitarcenter.pl/catalog/gitary/ ... earth70-op

Za mocno się wyczuwasz. Tu Chiny, tu główka klejona, tu klucze .... Kupujesz totalny entry level. Ważny jest kształt, z którym się polubisz i lity top. Reszta to ideologia nie dotycząca najtańszej półki. Ja mam Yamahę LJ6 i nie interesuje mnie, że produkowali ją w Chinach.

Stwierdziłem, że zamawiam i już. Wybór padł na Cort Earth-Grand OP. Dzięki wszystkim za pomoc. Jak gitara przyjedzie to dam znać jak wrażenia. W tej chwili ćwiczę sobie dalej na klasyku i właśnie doczytałem, że on tez ma lity top z cedru. Gitara to Azahar Etimoe 101. Jeszcze raz dzięki.

Cześć ponownie. Gitara przyszła, jest świetna. Ten dźwięk w stosunku do klasyka rewelacyjny. Wizualnie również super. BTW główka jest klejona do gryfu zaraz pod kluczami ale w sumie to i tak ładnie to wygląda. Z wierzchu, tam gdzie się nawija struny na klucze jest wybejcowane przez co ładnie są podkreślone słoje drewna. Bardzo mi się to podoba. W dodatku mieniące się kolorami logo między kluczami i napis Cort oraz ładna czerwona obwódka wokół otworu w pudle. Jedyne co zauważyłem to pograłem chwile i z powrotem mnie bolą palce ale to pewnie od stalowych strun. Sprawdziłem też krzywiznę gryfu, jak przycisnę strunę na pierwszym i ostatnim progu to w okolicy 8 i 9 progu mam ok 1mm odstępu. Sama akcja strun na 12 progu to ok 3mm. Nie jest to trochę za dużo? Nie lepiej mi będzie do nauki gdyby akcja była z 1,5 mm. Podsumowując, elegancja gitara z eleganckim pokrowcem, który ma piankowe wypełnienie w cenie 640 zł to świetny deal... :)

Wysoko. Im niżej będziesz miał struny tym lżej będzie ci się je dociskało i trudniej o zahaczenie sąsiadujących jeśli nie będziesz tego chciał :)

Ja pod siebie ustawiam 0,2-0,3mm na 8 progu przy naciśniętych strunach i 0,7-0,9mm na 12 progu bez dociskania, oczywiście dla struny E6. I jest to już bardzo nisko, niżej niż 'standardy' proponują, ale jest to oczywiście kwestia wyrobienia sobie swojego typu.

jakit pisze:Wysoko. Im niżej będziesz miał struny tym lżej będzie ci się je dociskało i trudniej o zahaczenie sąsiadujących jeśli nie będziesz tego chciał :)

Ja pod siebie ustawiam 0,2-0,3mm na 8 progu przy naciśniętych strunach i 0,7-0,9mm na 12 progu bez dociskania, oczywiście dla struny E6. I jest to już bardzo nisko, niżej niż 'standardy' proponują, ale jest to oczywiście kwestia wyrobienia sobie swojego typu.

0,9mm na 12 progu w akustyku ?

Każdy ma swoje preferencje ;) Niestety nie każde drewno na to pozwoli, ja miałem szczęście.