Kostka Digitech Hot Head Distortion co sądzicie ?

Witam. Co sądzicie o tej kostce? Proszę o opinie, spostrzeżenia i o komentarze, szczególnie osób które miały okazję zagrać przy jej pomocy

Ta kostka to uniwersalny distortion ktory mozna zastosowac w wielu klimatach od Hendrixa po jakies mocniejsze granie. dobrze sprawdza sie, moim zdaniem, jako przesterek low gainowy oraz rozkrecona na mocniejsze klimaty. Jaka muzyke chcesz grac ?

Głównie hard rock i rock alternatywny ale czasami też coś z pogranicza metalu.

o wiele lepsza od Bossa DS-1/DS-2. Z tańszych efektów bardzo dobra. Powiedz ile masz do wydania bo moze jest coś lepszego w tej cenie.

Maksymalnie 150 zł ale najlepiej by było gdybym zmieścił się w stówce. Jeszcze zastanawiałem się nad Digitechem Grunge Distortion ale przester będzie zbyt mocny.

Siemka, tak się składa, że jestem posiadaczem DS2 i miałem bezpośrednie porównanie z Hot Headem na tym samym piecu. Na mój gust DS2 gra lepiej, ale ja lubię taki bardziej siarczysty dźwięk, Hot Head też ładnie gra, ale jak dla mnie za bardzo muli. Jak dla mnie DS1<Hot Head<DS2.

btw jakbyś chciał kupić DS2, to mam na sprzedaż za 150 + przesył jakiś :P

krechaSP pisze:o wiele lepsza od Bossa DS-1/DS-2. Z tańszych efektów bardzo dobra. Powiedz ile masz do wydania bo moze jest coś lepszego w tej cenie.

Też się podpisuje pod tym. Hot H Dist zjada te Bossy. A Digitech Grunge Distortion to praktycznie sama siara. Kostka fajna, ale jak chcę się grać siarę.