diablidar
Posty: 27
Rejestracja: 30-12-2011 10:38

02-01-2016 12:57

Witam, jako iż kupiłem ibaneza JEM postanowiłem że się poświęce i zrobię poradnik jak rozpoznać oryginalnego Japończyka od porabianego. Sam szukałem godzinami w internecie informacji jak rozróżnić i nie znalazłem żadnej strony z polskim zapisem jak tego dokonać więc zbierając materiały które przeczytałem na zagranicznych forach plus własne doświadczenia i obserwacje zapisze wszystko co wiem na temat tego instrumentu a na samym końcu dodam zdjęcia swojej wersji która kupiłem w riffie. Mój ibanez to dokładnie jem 505 bk. Kupiłem go bo chciałem mieć pewność że to oryginał no i zależało mi na tym aby była gwarancja i nikt nie kładł na niej swoich rąk.
Zaczniemy od główki, logo w sumie nie ma wizualnie dużo do powiedzenia, napis ibanez i dopiska jem nie jest do wyczucia pod palcem. Głowka jest idealnie gładka (chinczyki czesto maja naklejane te napisy co czuć). Z tyłu w mojej wersji i chyba wszystkich jemow są dwie linie zrobione orzechowe - jedna wychodzi na rogu główki z pół centymetra od górnej krawędzi główki zaś druga między drugim a trzecim kluczem. Klucze to GOTOH, jeśli widzicie wersje 7V czy tak jak moja 505 z kluczami "oryginalnymi" ibaneza to możecie już odpuścić. Główka zależnie od wersji ma różne napisy z tyłu, w mojej to prosty numer seryjny i made in Japan, w 7V jest to już wieksza ikona z napisem team j.craft. Maskownica pręta ma dość specyficzną formę. nie jest jdealnie zaokrąglona, ani nawet kwadratowa. Jest po prostu inna, dlatego wstawię jej zdjęcie.
Podstrunnica w modelu 505 jest zwykła biała, z czarnymi markerami, bez scallopingu. W wersji 555 gryf również nie ma scallopingu, drzewo życia sięga tylko 12 progu, później są juz kropki a na 24 pozycji jest biały prostokąt z napisem Steve Vai. Wersja 7V ma już scalloping 4 ostatnich progów i pełnowymiarowe drzewo życia. Orzechowe linie w wersji 505 przechodzą tak że przecinają otwory na śruby mocujące blokadę strun (nie wiem jak jest w pozostałych wersjach ale byc może jest tak samo). Jeśli gitara która kupujecie jest wyregulowana to na 14 progu struna e1 powinna mieć 1,4mm ale da się jeszcze niżej :)
Odnośnie gryfu to już wszystko, przejdźmy do łącznika. Mocowanie gryfu z korpusem zrobione jest na 4 ślubach, wszystkie są ukryte w korpusie, żadna nie wystaje (to jeden z najczęściej popełnianych błędów przy produkcji kopii wiec zwrócić trzeba na to uwagę). Wszystkie powinny byc poniżej linii korpusu.
Korpus ma odwrócone gniazdo ku górze, bardzo fajne rozwiązanie, choć nie spotkałem podróbki w której by było inaczej niż w oryginale. Prawa gorna krawedz jest lekko scięta. Bolce do zaczepiania paska nie są takie zwyczajne. Mają taki jakby większy łepek co utrudnia wysunięcie sie paska. Monkey grip czyli uchwyt do trzymania gitary jest mały, nie sięga 0,5 cm od maskownicy a ma 2cm do niej, dodatkowo w podrobkach wcięcie jest inne. Z tyłu w podróbach uchwyt często idzie po profilu korpusu, zaś oryginał jest jeszcze dodatkowo zwężony od tyłu, wycięty praktycznie pod kątem prostym od środka ku górze i z obu stron, to też częsty błąd wiec miejcie to na uwadze. W korpusie pod mostkiem jest tzw lion claw (takie jakby wciecia zrobione pod każdą śruba).
Mostki które wstawiaja w podrobach praktycznie zawsze mają logo ibaneza w górnej krawędzi mostka co nie jest spotykane w oryginalnym jemie z Japonii. Wersja 7V chyba miała tylko malutki napis ibaneza na krawędzi przy mikrostroikach, choć co do tego nie mam pewności. W mojej 505 nie ma żadnego loga, i na pewno w innym jemie nie ma DUŻEGO loga ibaneza na widoku. Najlepiej rozkręcić maskownice z tyłu i mieć pewność że nie ma tam jakiegoś no name mostka. W 505 ramię jest wciskane, zaś w 7V nakrecane. Dodam że na żadnym mostku u nich nie jest napisane od góry ze licenced under Floyd rose parts. Przetworniki w wersji 505 to v7, v8 i po środku s1 - Bez szału ale nie najgorzej. W 505 szystkie metalowe elementy pickupów są w kolorze czarnym w przypadku hambuckerow i zwykle metalowe w przypadku singla. W 7V przetworniki to dimarzio, środkowy srebrny, zaś hambuckery złote. W razie pytań lub pomocy w sprawie sprawdzenia autentyczności piszcie do mnie prywatne wiadomości, bądź tu, najwyżej rozpoznamy falszywke.
Pozdrawiam i mam nadzieje ze chociaż trochę rozjasnilem Wam sprawę jema i nikt sie nie nabierze na "mega okazje".
PS
Wybaczcie kiepską jakość zdjęć ale robiłem je telefonem.

diablidar
Posty: 27
Rejestracja: 30-12-2011 10:38

02-01-2016 15:35

oto dodatkowe zdjęcia.

diablidar
Posty: 27
Rejestracja: 30-12-2011 10:38

02-01-2016 15:38

i juz ostatnia porcja zdjęć

fotsirk
Posty: 1
Rejestracja: 29-01-2016 15:18

29-01-2016 15:21

Witaj,

Przymierzam się do zakupu Jem'a. Myślałem o nowym Jem Jr, ale wypatrzyłem używanego 7V. Cena podejżanie niska. Rzucisz okiem?

http://olx.pl/oferta/gitara-ibanez-jem- ... 558d15a9b9

diablidar
Posty: 27
Rejestracja: 30-12-2011 10:38

02-02-2016 19:38

Nie mam 100% pewności. Japonczyka bym poznał. Osobiście stawiam na to że to kopia, wnioskuję to po wystających śrubach mocujących gryf, ale w domu jutro dokładnie wybadam te zdjęcia I zgłębie temat Koreańczyka. BTW kopie można kupić już od 700 zł.

Wróć do „Poradniki (sprzęt muzyczny)”