Witajcie!
Po 18 darmowy przypływ gotówki, wiec postanowiłem się porozglądać za noawym wzmacniaczem.
Gram głównie piosenki w stylu Metallica i Megadeth. Oczekuję takiego selektywnego dźwięku z dużą ilością gainu, ponieważ nie gram solówek, tylko zawsze części rytmiczne.
Zaciekawiły mnie 3 wzmacniacze:
1. Znany i lubiany Peavey Bandit 112 (ale jego bym w krótkim czasie przorobił na 212)
2. Marshall Valvestate 8080 (ale podobno nie za bardzo mu idzie w Heavy Metalu)
3. Randall RG75 (ogrywałem Randalle i każdy był taki muuuczący)
Kwota jaką chciałbym przeznaczyc na kupno wzmacniacza to 800 złotych. Jestem otwarty na inne propozycje, nawet z przeróbkami (jestem elektronikiem i lutownicą posłużyć się umiem).