Cześć,
Po kilku latach przerwy postanowiłem wrócić do grania na gitarze i ponagrywać sobie coś w domu na komputerze. Kupiłem gitarę Dean Vendetta 1.0 dokupiłem interfejs UMC22 a wszystko zapisuje w Reaper i nakładam wtyczki z przesterami. Obecnie walczę z nieprzyjemnymi dźwiękami powyżej 5 kHz na przesterowanej gitarze, coś przypominającego szum, świst bez żadnych walorów rytmicznych który zabija cała klarowność zagranych dźwięku. Pozbywam się tego zakładając bramkę i odcinam całe pasmo powyżej 5 kHz ale trochę to spłaszcza cały dźwięk gitary i brzmi jak przepuszczona przez kartonowa rurkę. Zmieniałem siłę sygnału wejściowego, wysokość przystawek ale efekt marny. Jak mogę się pozbyć tego denerwującego świstu, czy to jest kwestia jakiś ustawień, jakaś magiczna wtyczka?