22-02-2014 09:44
ano: permanentna inwigilacja i reklamy, i coraz wiekszy wplyw googla na wszystko. choc, carramba... nie powiem, chcialbym dozyc chwili wykupienia MS przez Google! (czyli na potrzebe chwili niech z gmailem bedzie prawie wszystko w porzadku, alleluja i do przodu.)
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"