E-akustyk 1000-1200

Hej a więc:
Gram około 2-3 lat +(4 w muzycznej)
Gram rocka, punk, improwizuję w stronę bluesa, itp
Interesuje mnie e-akustyk z cutawayem, nówka
Najbardziej interesuje mnie:
http://megsklep.pl/pl/p/Samick-TMJ-5-CE/132
Są jeszcze takie:
http://megsklep.pl/pl/p/Epiphone-EJ-200-CEN/88
A to wszystkie jakie tam mają:
http://megsklep.pl/pl/c/Gitary-elektroakustyczne/9

I teraz pytanie:
Czy ta pierwsza TMJ 5 nada się do tego co chce grać?
Czy polecicie coś innego?

Jeżeli myślisz o podłączeniu gitary do wzmacniacza to z tym epi żadna gitara w tej cenie i spoooooooooooooro wyższej nie ma szans. Bez elektroniki też jest ok. Pudło duuuże :)
Gdyby nie to, że estetyka tej gitary nie trafia w mój gust to bym ją już miał.

Chodzi o to, że chciałbym częściej pograć bez wzmacniacza, a brzmienie klasyka mnie nie zadowala. O podłączaniu myślę na zaś, na wypadek koncertów itp, które jednak zdarzają się dość często (taki fejm ze mnie:)
Bardziej jednak interesuje mnie ten samick, gdyż mają go w tym punkcie u mnie w mieście, a sprzedawca robi problemy ze sprowadzeniem jakiejkolwiek gitary z innego sklepu :/ Ale popatrzcie na te gitary jeszcze, może coś z nich by się nadało?

Dzisiaj ogrywałem tego samicka, ale strasznie głucho brzmi(małe pudło). A co powiecie o tym? http://megsklep.pl/pl/p/Ibanez-AW70ECE-NT/1578 Też grałem na nim dzisiaj, i brzmi bardzo fajnie, tak śpiewnie, melodycznie, i ma jakby wewnętrzny pogłos. Ogrywałem też fendera jakiegoś za 1000 i brzmiał ok, ale dupy nie urywał. Co myślicie?

A lag t66 DCE? Co powiecie? Warto? Czy może lepiej tego Ibaneza?

LAG to klasa niżej w stosunku do tego Ibka. Z tych co wymieniłeś jest najlepszy. Sam się przekonałeś na samicku z lagiem będzie podobnie.

Ten ibek to niski model ale z udanej serii AW więc bierz i nie marudź ;-)