Ja mam w domciu 5W lampę własnej roboty z master volume i kolumne na 1x GB128.
Nie potrzebne mi kostki przesterowe, no chyba że Fuzz..
Przester brzmi bardzo bardzo dobrze, mam duży zakres regulacji gainem, a nie musze rozkręcać master volume.
Mogę grać o 3 w nocy i w dzień a różnica w brzmieniu mi nie przeszkadza. Dodatkowo, bardzo łatwo zredukować w nim moc.. ma tylko 5W, Koszty nieduże, 2 lub 4 rezystory 5W, jakieś gniazda i kabelek.
Możesz również zlecić wykonanie takiej lampy 1-5W w combo z dowolnym glośnikiem jakiemuś konstruktorowi, typu Marvel, gdzie jakość wykonania jest po prostu świetna i na pewno byłbyś bardzo zadowolony z brzmienia.
washu pisze:Fws dzieki za propozycje, A ta firma niemiecka? bedzie kiedys w Thomannie? w czym to lepsze np. od bugery V5?
Te wzmacniacze to chyba firma tego sklepu wiec watpie, ale nigdy nie wiadomo. Sa to kopie znanych wzmacniaczy, w tym przypadku Fendera Champa, troche przeprojektowane i poprawione przez goscia, ktory robi drogie wzmacniacze na zamowienie. Sa robione na turretboardzie co jest wyjatkiem we wzmacniaczach ponizej 2000zl, a nawet za wiecej, ze wszystkich w temacie jedynie ten drugi wymieniony przezemnie wzmacniacz tez jest na turretboardzie. Za grosze ma sie wiec tradycyjnie, tak jak sie powinno to robic, wykonana kopie Champa i to na 10, ktora nawet brzmi. Normalnie za taki wzmacniacz trzeba by zaplacic kilka razy wiecej i wlasnie ludzie placa.
